Spotkanie Duda - Trump. Komorowski: mam nadzieję, że nie powtórzy się sytuacja z przykucaniem przy biurku

- Urzędujący prezydent USA Joe Biden jest nam bardzo życzliwy. Posiada tożsame z polskimi poglądy na Rosję oraz wymarzone dla nas spojrzenie w kwestii pomocy dla Ukrainy. Z drugiej strony jest kandydat Donald Trump, którego poglądy nas niepokoją. Trzeba próbować wpływać na te poglądy, także poprzez rozmowy - ocenił w Polskim Radiu 24 były prezydent RP Bronisław Komorowski.

2024-04-18, 08:45

Spotkanie Duda - Trump. Komorowski: mam nadzieję, że nie powtórzy się sytuacja z przykucaniem przy biurku
Bronisław Komorowski skomentował spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem. Foto: Pawel Wodzynski/East News

Dwie i pół godziny trwało spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z ubiegającym się o reelekcję w wyborach prezydenckich w USA Donaldem Trumpem. "Przyjacielska atmosfera. Doskonała rozmowa" - relacjonował szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek. Politycy zjedli wspólnie kolację. Spotkanie w należącym do miliardera wieżowcu Trump Tower miało charakter towarzyski.

Bronisław Komorowski wyraził nadzieję, że została poruszona kwestia pomocy USA dla Ukrainy. - Tego typu spotkania należy wykorzystywać, aby propagować polski punkt widzenia na ważne sprawy dla całego zachodniego świata. Najważniejsze przy tym dla Polski i naszego ukraińskiego sąsiada. Mam nadzieję, że nie powtórzy się sytuacja jak kiedyś, że prezydent Andrzej Duda przykucał przy biurku Donalda Trumpa. Polska powinna umieć grać jednocześnie na dwóch fortepianach politycznych. Urzędujący prezydenta USA Joe Biden jest nam bardzo życzliwy, posiada tożsame z polskimi poglądy na Rosję oraz wymarzone dla nas spojrzenie w kwestii pomocy dla Ukrainy. Z drugiej strony jest kandydat Donald Trump, którego poglądy nas niepokoją. Trzeba próbować wpływać na te poglądy, także poprzez rozmowy - powiedział Bronisław Komorowski. 

"Trzymamy kciuki za Joe Bidena"

Jego zdaniem należy mieć nadzieję, że wybory prezydenckie w USA wygra Joe Biden. - Wtedy polityka USA będzie dla nas zrozumiała i zgodna z naszymi interesami. Należy też pamiętać, że Trump, jako prezydent, nie zrealizował wszystkich swoich zapowiedzi. USA nie wystąpiły z NATO, Amerykanie nie wycofali się z Europy. Trzeba mieć nadzieje, że jeśli uda mu się wygrać wybory prezydenckie, to jego zapowiedzi okażą się tylko zagraniem pod publikę. Jednak z takich deklaracji zawsze coś zostaje. Jeśli nawet nie zostaną zrealizowane, to i tak są niepokojące. Pokazują rzeczywiste poglądy Trumpa na rolę USA jako przywódcy świata zachodniego, na putinowską Rosję i Ukrainę. Jest czym się niepokoić. Mamy wystarczającą ilość powodów, aby trzymać kciuki za Joe Bidena - tłumaczył były prezydent RP. 

Bronisław Komorowski wyraził też nadzieję, że Izba Reprezentantów jednak przegłosuje pomoc dla Ukrainy. - Swoje zrobiła presja na USA wywierana przez sojuszników. Dochodzi do tego presja wywierana na republikanów. Sprawa przestaje się opłacać Donaldowi Trumpowi. To on personalnie blokował te decyzje na nieszczęście Ukrainy i na szczęście Putina - podsumował. 

REKLAMA

Posłuchaj

Były prezydent RP Bronisław Komorowski gościem Agnieszki Drążkiewicz (24 pytania - Rozmowa poranka) 16:39
+
Dodaj do playlisty

Dla starającego się o reelekcję Trumpa spotkanie z Andrzejem Dudą było kolejną rozmową z przedstawicielem zagranicznych władz. Na początku kwietnia jego posiadłość na Florydzie odwiedził szef MSZ Wielkiej Brytanii David Cameron, w marcu Trump przyjmował tam premiera Węgier Viktora Orbana.

Zobacz także:

Więcej w nagraniu.

* * *

Audycja: 24 pytania - Rozmowa poranka

REKLAMA

Prowadząca: Agnieszka Drążkiewicz

Gość: były prezydent RP Bronisław Komorowski 

Data emisji: 18.04.2024

Godzina emisji: 7.35

REKLAMA

PR24/kormp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej