Spotkanie Hołowni z Kaczyńskim. Poseł Konfederacji: Tusk też miał nieprzespaną noc
2025-07-07, 09:12
- Spotykanie się w środku nocy samo się komentuje. To budzi polityczną odrazę i rodzi wiele pytań. Myślę, że nieprzespaną noc miał premier Donald Tusk. Bo jednak marszałek Sejmu, jego koalicjant, spotyka się z najważniejszym przeciwnikiem politycznym w nocy. Nie wygląda to dobrze - ocenił w Polskim Radiu 24 poseł Konfederacji Grzegorz Płaczek. Jego zdaniem był to błąd polityczny Szymona Hołowni.
- Gościem Agnieszki Drążkiewicz w audycji Polskiego Radia "24 pytania - Rozmowa poranka" w poniedziałek (7.07) o godz. 8:07 był poseł Konfederacji Grzegorz Płaczek.
W piątek Radio ZET i "Newsweek" podały, że marszałek Sejmu Szymon Hołownia odwiedził w prywatnym mieszkaniu jednego z najważniejszych europosłów Prawa i Sprawiedliwości - Adama Bielana. Do spotkania doszło w czwartek przed północą na warszawskim Białym Kamieniu. Potem do mieszkania Bielana - jak ustalili fotoreporterzy "Faktu" - przyjechał między innymi prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Posłuchaj
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 "jest to błąd polityczny marszałka". - Szymon Hołownia zdaje sobie sprawę, że za kilka miesięcy najprawdopodobniej przestanie być marszałkiem. Robi, co może, by utrzymać się w polityce. Partia, której jest liderem - według sondaży - będzie miała ogromny problem z przekroczeniem progu. Jeżeli marszałek szuka kontaktu z liderami bądź z osobami, które mają coś do powiedzenia w Prawie i Sprawiedliwości, to przecież mógł do tego wykorzystać chociażby konwent seniorów, który odbywa się dziś. Jest on zawsze organizowany w gabinecie marszałka. Tam jest możliwość rozmowy na tematy ważne dla Polski - powiedział Grzegorz Płaczek.
Grzegorz Płaczek: chodzi o podział łupów i władzy
Według posła Konfederacji "spotykanie się w środku nocy samo się komentuje". - To budzi polityczną odrazę i budzi wiele pytań. Myślę, że nieprzespaną noc miał premier Donald Tusk. Bo jednak marszałek Sejmu, jego koalicjant, spotyka się z najważniejszym przeciwnikiem politycznym w nocy. Nie wygląda to dobrze - podkreślił polityk.
REKLAMA
W jego opinii "te wydarzenia pokazują, że cały czas mamy do czynienia z podziałem łupów i władzy między dwiema partiami". - Jako Konfederacja cały czas staramy się rozbić ten dualizm - zaznaczył gość PR24.
- Ciekawe jest to, kto był razem z panem Hołownią i panem Kaczyńskim. Był tam poseł Bielan, który nie ma czystej karty. Wystarczy sobie przypomnieć do dziś niewyjaśnione afery. Był tam też pan Michał Kamiński. On, zdaje się - poza Konfederacją - był w każdej partii: w PiS-ie, w Koalicji Obywatelskiej, w PSL-u. Teraz jest senatorem Trzeciej Drogi. Zatem tego typu towarzystwo budzi wiele wątpliwości: że panowie nauczyli się przez lata jak się dogadywać, żeby tylko nie stracić władzy - podsumował Grzegorz Płaczek.
- Kontrole graniczne z Niemcami i Litwą. Sprawdź, co musisz wiedzieć
- Oficer GROM: zachodnia granica jest bezpieczna, wróg jest na ścianie wschodniej
- Kontrole na granicy. Konieczny: skrajnej prawicy udało się wywołać emocje
Źródło: Polskie Radio 24/bartos
Polecane
REKLAMA