Macierewicz straci immunitet? Posłanka PiS: show, igrzyska zamiast chleba
2025-08-05, 08:00
Sejm rozważy we wtorek uchylenie immunitetu posłowi PiS Antoniemu Macierewiczowi. Po południu posłowie mają zagłosować w tej sprawie. - Być może chodzi o wywołanie strachu, zamieszania. O odciągnięcie uwagi przed zaprzysiężeniem prezydenta - mówiła w Polskim Radiu 24 posłanka PiS Agnieszka Wojciechowska van Heukelom.
Sejmowa komisja regulaminowa rozpatrzyła wniosek o uchylenie immunitetu posłowi PiS Antoniemu Macierewiczowi. Na niejawnym posiedzeniu zdecydowała, że będzie rekomendować uchylenie immunitetu politykowi. Wniosek o uchylenie immunitetu Macierewiczowi został skierowany do Sejmu przez byłego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Adama Bodnara 4 lipca.
- Gościnią Rocha Kowalskiego w audycji "24 Pytania - Rozmowa poranka" (wtorek, 5.08.25, godz. 7.07) była posłanka PiS Agnieszka Wojciechowska van Heukelom.
Zdaniem posłanki PiS próba odebrania immunitetu Antoniemu Macierewiczowi jest całkowicie niezrozumiała. - Podobnie było w sprawie byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Komisje, które przedstawiają pozytywne rekomendacje, przebiegają zazwyczaj nieprawidłowo. Była na komisji, gdy próbowano odebrać immunitet Ziobrze, to, co się tam działo urągało inteligencji. Nie brano pod uwagę opinii ekspertów, m.in. prof. Marka Chmaja, którego obecna władza tak bardzo hołubi. Określam to jako show - powiedziała Agnieszka Wojciechowska van Heukelom.
Posłuchaj
- Dlaczego mamy posiedzenie Sejmu akurat przed Zgromadzeniem Narodowym, na którym ma być zaprzysiężony prezydent Karol Nawrocki? Nie widzę uzasadnienia dla takiego ułożenia planu działań. Być może chodzi o wywołanie strachu, zamieszania. O odciągnięcie uwagi przed zaprzysiężeniem prezydenta - dodała.
"Igrzyska zamiast chleba"
Jej zdaniem w całej sprawie chodzi o show. - To są igrzyska zamiast chleba. Nie mówi się o ważnych dla Polaków sprawach. Przez ostatnie dwa lata jesteśmy świadkami cyrku. Można wrócić do dowcipu z czasów komuny: dlaczego Sejm jest okrągły? A czy widział ktoś kwadratowy cyrk? To jest smutne, bo nie zajmujemy się tymi sprawami, którymi powinniśmy. Umykają realne problemy ludzi i to mnie oburza - tłumaczyła Wojciechowska van Heukelom.
Sprawa ma związek z działalnością tzw. podkomisji smoleńskiej, której Antoni Macierewicz był przewodniczącym. Wśród przestępstw, których – według śledczych – miał dopuścić się poseł PiS, są m.in. przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków, podrabianie dokumentów oraz poświadczenie nieprawdy w dokumentach, a także ujawnienie osobom nieuprawnionym informacji niejawnych oraz podlegających ochronie.
Źródło: Polskie Radio 24/jt