Nowa strategia prezydenta? Urbaniak: my w te gry umiemy grać
Prezydent Karol Nawrocki nie złożył podpisu pod tzw. ustawą łańcuchową. Było to kolejne w ostatnich dniach weto. - To prawdopodobnie stało się z powodu pychy i braku roztropności w Kancelarii Prezydenta i u prezydenta - komentował w Polskim Radiu 24 Jarosław Urbaniak, poseł Koalicji Obywatelskiej i i przewodniczący sejmowej Komisji Regulaminowej.
2025-12-03, 07:38
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Prezydent Karol Nawrocki nie złożył podpisu pod tzw. ustawą łańcuchową, do Sejmu trafił prezydencki projekt zakładający poprawę dobrostanu zwierząt
- Kolejne w ostatnich dniach weto prezydenta wywołało falę komentarzy wśród polityków, w tym koalicji rządzącej
- - Na tym nie ucierpi Sejm, rząd, bo my w te gry umiemy grać. To pan prezydent ma pewne braki - komentował Jarosław Urbaniak
OGLĄDAJ. Jarosław Urbaniak (KO) gościem Rocha Kowalskiego
We wtorek prezydent Karol Nawrocki zawetował tzw. ustawę łańcuchową, która zakładała wprowadzenie zakazu trzymania psów na uwięzi. "Choć intencja - ochrona zwierząt - jest słuszna i szlachetna, to sama ustawa była źle napisana. Zamiast rozwiązywać problemy, tworzyła nowe, które mogły doprowadzić do pogorszenia, a nie polepszenia sytuacji zwierząt" - przekazano na stronie prezydenta.
"Proponowane normy kojców dla psów były kompletnie nierealne. Kojce wielkości miejskich kawalerek – to absurd, który uderzałby w rolników, hodowców i zwykłe wiejskie gospodarstwa. To prawo było oderwane od rzeczywistości. Martwe prawo jest gorsze niż brak prawa. Nie będę sankcjonował przepisów, których nie da się wykonać, a państwo nie da rady ich egzekwować" - poinformowano.
Co więcej, prezydent zapowiedział we wtorek złożenie do Sejmu własnego projektu, który "pozwoli spuścić psy z łańcuchów, realnie poprawi los zwierząt, ale nie będzie nakładał na ludzi restrykcyjnych, a jednocześnie nierealnych do spełnienia obowiązków budowania kilkudziesięciometrowych kojców". W środę projekt prezydencki trafił do Sejmu.
Do decyzji prezydenta odniósł się m.in. rzecznik rządu Adam Szłapka. "Serce człowieka można poznać po tym, jak traktuje zwierzęta. Weto prezydenta wobec ustawy, która zakazywała trzymania psów na łańcuchach to decyzja bez serca. Nie zgadzamy się na cierpienie zwierząt. Będziemy dalej uchwalać tę ustawę" - napisał w serwisie X. "I co ci psy zawiniły?" - pisał premier Donald Tusk.
Ruch prezydenta komentował w Polskim Radiu 24 Jarosław Urbaniak, poseł Koalicji Obywatelskiej i przewodniczący sejmowej Komisji Regulaminowej. - To prawdopodobnie stało się z powodu pychy i braku roztropności w Kancelarii Prezydenta i u prezydenta. Mam takie wrażenie, że od pewnego czasu, że w Kancelarii Prezydenta poranne narady polityczno-organizacyjne polegają na tym, że panowie siadają i myślą, co tu zawetować, gdzie kij w szprychy wsadzić i ktoś wpadł na genialny pomysł, że 20 metrów kwadratowych kojca rujnuje polskiego rolnika w związku z tym pan prezydent ma co powiedzieć, żeby uzasadnić weto - mówił.
Posłuchaj
Jarosław Urbaniak (KO) gościem Rocha Kowalskiego 19:11
Dodaj do playlisty
"Dawno na polskiej wsi nie byli"
W ocenie Urbaniaka w przypadku innych zawetowanych wcześniej ustaw przez prezydenta też brakowało dobrego uzasadnienia. - Mam wrażenie, że nie tylko prezydent, ale i jego otoczenie dawno na polskiej wsi nie byli - mówił poseł KO. - Porównywanie warszawskiej kawalerki do podwórza polskiego rolnika, cóż to za rolnik, którego rujnuje wydzielenie na swoim podwórzu 20 metrów kwadratowych - podkreślił. Polityk wskazał, że bywając na polskich wsiach, nie widywał tak małych gospodarstw.
Prowadzący Roch Kowalski zwrócił uwagę, że być może chodzi o strategię polityczną prezydenta, który poprzez weta "chce zmusić Sejm do przyjęcia jakiegokolwiek projektu jego ustawy". - Na tym nie ucierpi Sejm, rząd, bo my w te gry umiemy grać. To pan prezydent ma pewne braki, ponieważ w polityce jest od wyborów, a większość z nas ma duże doświadczenie - ocenił polityk KO.
- To takie pogrywanie, kto kogo i jaką ustawą, to o psy chodzi - mówił Jarosław Urbaniak. Jak podkreślił, kwestia trzymania psów na łańcuchach powinna być "już dawno załatwiona". - Co więcej, dzięki mediom, ona w wielu obszarach Polski jest załatwiona. W moim okręgu wyborczym, chwalić wszystkich rolników i mieszkańców, bo łańcucha bardzo dawno nie widziałem - zaznaczył.
Czytaj także:
- Prezydencka "ustawa łańcuchowa" trafiła do Sejmu. Co przewiduje?
- Weto do ustawy łańcuchowej. "Rozwiązałaby problem nielicznej grupy psów"
- Trudny budżet na 2026 rok. "Nie uciekniemy od zwiększania danin"
Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Roch Kowalski
Opracowanie: Aneta Wasilewska