"Przewodnicząca KE staje się niewiarygodna, jak i sama UE". Ast o sporze ws. KPO
- Projekt ustawy o reformie SN był przez m.in. Ursulę von der Leyen bardzo chwalony i akceptowany. Jednak w momencie, kiedy właściwie ze strony polskiej wszystkie warunki dla wypłaty funduszy z KPO zostały spełnione, dowiadujemy się, że jednak nie, że to nie spełnia wszystkich wymogów stawianych przez KE. W związku z tym przewodnicząca KE staje się niewiarygodna i sama UE również staje się niewiarygodna - powiedział w Polskim Radiu 24 Marek Ast (Prawo i Sprawiedliwość).
2022-08-09, 08:06
Jarosław Kaczyński udzielił wywiadu dla tygodnika "Sieci", w którym stwierdził, że: "Coraz bardziej jest oczywiste, że nie ma sensu zważać na UE, bo ona ma i tak inny plan". - Unia nie wykonuje swoich obowiązków wobec Polski, nie przestrzega żadnych reguł. (...) Skoro KE nie wypełnia swoich zobowiązań wobec Polski, to my nie mamy obowiązku wypełniać swoich zobowiązań wobec Unii - mówił lider PiS. Te słowa prezesa Kaczyńskiego wywołały sporą falę komentarzy, które mówią m.in. o tym, że polski rząd nie będzie chciał się już porozumieć w tej kwestii z Brukselą. I to właśnie o tym na antenie Polskiego Radia 24 mówił Marek Ast.
Zagrożenie dla suwerenności
- Uważam, że istotnie poszliśmy na daleko idące ustępstwa i tego stanowiska będziemy bronić. Prezes Jarosław Kaczyński powiedział, że więcej ustępstw nie będzie, bo istotnie to groziłoby suwerenności naszego państwa - powiedział przedstawiciel PiS.
Dodał, że te ustępstwa, które do tej pory poczyniliśmy, zrobiliśmy w dziedzinie, która konstytucyjnie i traktatowo jest zastrzeżona wyłącznie dla domeny państwa członkowskiego. - Mówię tutaj o reformie wymiaru sprawiedliwości, o kształtowaniu postępowań dyscyplinarnych wobec sędziów - tłumaczył gość PR24
Podkreślił, że "chcąc pozostać w zgodzie z konstytucją, musimy szanować wyroki polskiego Trybunału Konstytucyjnego, który też wielokrotnie powtarzał, że reformy, które w wymiarze sprawiedliwości zostały przeprowadzone, są zgodne z polską konstytucją". - Więc przyjęcie ustawy, którą zaproponował prezydent Andrzej Duda ws. likwidacji Izby Dyscyplinarnej SN i innych reformach w SN, było wyrazem dobrej woli państwa polskiego - zaznaczył Marek Ast.
REKLAMA
"Przewodnicząca KE staje się niewiarygodna, jak i sama UE"
- Przecież ten projekt ustawy był przez m.in. Ursulę von der Leyen bardzo chwalony i akceptowany. Jednak w momencie, kiedy właściwie ze strony polskiej wszystkie warunki dla wypłaty funduszy z KPO zostały spełnione, dowiadujemy się, że jednak nie, że to nie spełnia wszystkich wymogów stawianych przez KE. W związku z tym przewodnicząca KE staje się niewiarygodna i sama UE również staje się niewiarygodna - stwierdził gość PR24.
Dodał, że "na bazie tego, co do tej pory zrobiliśmy, będziemy przekonywali naszych partnerów w UE, że to jest wystarczające i że państwo, które ponosi obecnie główne ciężary, jeżeli chodzi o chociażby przyjmowanie zagrożonych wojną Ukraińców, zasługuje na to, żeby przynajmniej fundusze z KPO zostały uruchomione".
Więcej w nagraniu.
Posłuchaj
* * *
Audycja: 24 pytania - Rozmowa poranka
Prowadzi: Eliza Olczyk
Gość: Marek Ast (Prawo i Sprawiedliwość)
REKLAMA
Data emisji: 09.08.2022
Godzina emisji: 7.07
nj
REKLAMA