"Politycy partii rządzącej wyzbyli się złudzeń, że pieniądze trafią do Polski". Gac o KPO
- Pieniądze są blokowane głównie ze względów politycznych. Bruksela jest w stanie nie wypłacać ich do przyszłorocznych wyborów. Jednak co później, gdy wybory wygra Zjednoczona Prawica? Jak wtedy Bruksela będzie współdziałać z polskim rządem? Spodziewam się twardej i asertywnej polityki Polski, za którą będziemy ponosić koszty. Do tej pory byliśmy grillowani i to się nie zmieni, skoro nasza postawa ma być bardziej asertywna - mówił w Polskim Radiu 24 Karol Gac z portalu DoRzeczy.pl.
2022-08-08, 20:01
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński powiedział, że w relacjach z Unią Europejską państwo polskie wykazało maksimum dobrej woli i poszło na duże kompromisy. "Ale ustępstwa nic nie dały. Dalej cofać się nie możemy i nie mamy gdzie" - mówił Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla tygodnika "Sieci". Jak dodał, Unia nie wykonuje swoich obowiązków wobec Polski, nie przestrzega żadnych reguł. Zapowiedział też powrót do reformy wymiaru sprawiedliwości. "Musimy podjąć ten wysiłek, bo każdy chyba widzi, że celem tych interwencji [Komisji Europejskiej] nie była ochrona praworządności europejskiej, ale rozmontowanie praworządności w Polsce" - stwierdził. Natomiast w wywiadzie dla radiowej Jedynki szef komitetu wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski podkreślił, że w kontekście relacji z KE Polska rozważa wszystkie możliwości: zarówno prawne, jak i traktatowe, w tym także możliwość "weta".
Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że Jarosław Kaczyński jest ostatnią instancją w PiS, więc jego zdanie należy traktować jako kierunek dla Zjednoczonej Prawicy. - Absolutnie nie ma mowy o wstrzymaniu składki członkowskiej do UE. Spodziewam się jednak, że Polska zacznie korzystać z instrumentów, które ma, zacznie blokować różne rozwiązania, gdzie to jest możliwe. Politycy PiS odwołują się do przykładów z przeszłości, m.in. Hiszpanii, gdzie też tego typu taktyka przyniosła sukces. Biorąc po uwagę impas, w którym się znaleźliśmy, należy się spodziewać, że politycy partii rządzącej wyzbyli się złudzeń, że pieniądze na KPO trafią do Polski w najbliższym czasie. Wydaje się, że ostrzejszy kurs jest przesądzony. Spodziewam się twardej postawy Polski w różnych obszarach. Jeżeli taka zmiana nastąpi, to powinna być całościowa, jeśli ma przynieść efekt - powiedział Karol Gac.
Zwrócił też uwagę na kontekst wyborczy. - Pieniądze są blokowane głównie ze względów politycznych. Bruksela jest w stanie nie wypłacać ich do przyszłorocznych wyborów. Jednak co później, gdy wybory wygra Zjednoczona Prawica? Jak wtedy Bruksela będzie współdziałać z polskim rządem? Spodziewam się twardej i asertywnej polityki Polski, za którą będziemy ponosić koszty. Do tej pory byliśmy grillowani i to się nie zmieni, skoro nasza postawa ma być bardziej asertywna. Trwa wojna na Ukrainie, mimo bezprecedensowej pomocy nie otrzymaliśmy pieniędzy na uchodźców, KPO jest blokowany i stawiane są kolejne żądania. Punkt wyjścia jest trudny - tłumaczył publicysta.
REKLAMA
Posłuchaj
KE na początku czerwca zaakceptowała polski Krajowy Plan Odbudowy. To krok w kierunku wypłaty przez UE 23,9 mld euro dotacji i 11,5 mld euro pożyczek w ramach Funduszu Odbudowy. KE zaznaczyła m.in. że polski KPO "zawiera kamienie milowe związane z ważnymi aspektami niezależności sądownictwa, które mają szczególne znaczenie dla poprawy klimatu inwestycyjnego i stworzenia warunków dla skutecznej realizacji", i że "Polska musi wykazać, że te kamienie milowe zostały osiągnięte, przed dokonaniem jakichkolwiek wypłat w ramach Funduszu Odbudowy". 17 czerwca państwa członkowskie UE zatwierdziły polski KPO; decyzja została podjęta na posiedzeniu ministrów finansów państw UE w Luksemburgu.
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Stan rzeczy"
Prowadzący: Jerzy Jachowicz
Gość: Karol Gac (DoRzeczy.pl)
Data emisji: 8.08.2022
Godzina: 19.06
PR24
REKLAMA
REKLAMA