"Poza rekompensatami, UE nie pomaga". Poseł PiS o sytuacji w rolnictwie

- Daliśmy sobie radę z węglem, choć mówiono, że go zabraknie i ludzie będą marznąć. Również sytuacja w rolnictwie będzie opanowana: ruszają dopłaty, najważniejsze jest, aby zboże wyjechało z Polski, żeby opróżnić magazyny na czas żniw - mówiła w Polskim Radiu 24 zastępca rzecznika PiS Urszula Rusecka.

2023-04-06, 07:56

"Poza rekompensatami, UE nie pomaga". Poseł PiS o sytuacji w rolnictwie
Urszula Rusecka . Foto: PR24 / Robert Bartosewicz

Minister rolnictwa Henryk Kowalczyk złożył w środę rezygnację. Związana jest ona ze sprawą ukraińskiego zboża, które masowo napływa do Polski, i brakiem pozytywnej reakcji Komisji Europejskiej na problem polskich rolników. Stwierdził, że za kryzys zbożowy, do jakiego doszło w Polsce, odpowiedzialna jest Komisja Europejska. Mimo że rząd, reagując na postulaty rolników, 31 marca zwrócił się z wnioskiem o przywrócenie ceł, Unia podjęła decyzję o utrzymaniu bezcłowego handlu przez kolejny rok.

Gość Polskiego Radia 24 przypomniała, że premier Kowalczyk podpisał deklarację podczas "okrągłego stołu" rolniczego - 11 zadań, które należy zrealizować. - Najważniejsza, dotycząca ceł, nie zostanie spełniona, bo taka jest decyzja UE. UE w żaden sposób nie wspiera i nie pomaga poza rekompensatami, a Polska najbardziej zmaga się z sytuacją na rynku zbóż. Sytuacja jest trudna. Daliśmy sobie radę z węglem, choć mówiono, że go zabraknie i ludzie będą marznąć. Również sytuacja w rolnictwie będzie opanowana. Ruszają dopłaty, najważniejsze jest, aby zboże wyjechało z Polski, żeby opróżnić magazyny na czas żniw. Rolnicy powinni rzetelnie ocenić to, ile zmian wprowadził rząd PiS przez osiem lat, jakie fundusze trafiły na polską wieś - powiedziała Urszula Rusecka.   

Jej zdaniem protesty rolnicze były inspirowane. - Przyjdzie czas, aby pokazać, kto za tym stał. Rząd stanie na wysokości zadania, będziemy wysyłać zboże. Od okrągłego stołu minęło zaledwie kilka dni. Najwyraźniej niektórym środowiskom nie zależy na porozumieniu, sytuacja jest wykorzystywana politycznie. Chcę wierzyć, że za spekulacjami na rynku zbóż stoją prywatni importerzy. W działalność gospodarczą wpisane jest ryzyko. Ceny artykułów rolnych na przednówku zawsze są wyższe. Znajdujemy się w sytuacji wojennej i reguły ekonomiczne się nie sprawdziły - podsumowała wicerzecznik PiS.  


Posłuchaj

Urszula Rusecka gościem Stanisława Janeckiego (24 pytania - Rozmowa poranka) 15:29
+
Dodaj do playlisty

 

REKLAMA

Okrągły stół rolniczy

Pod koniec marca br. odbył się "okrągły stół" rolniczy ws. sytuacji na rynku w związku z ukraińskim zbożem sprowadzanym do Polski. W obradach uczestniczyli m.in. wicepremier Henryk Kowalczyk i przedstawiciele organizacji rolniczych, firm eksportowych i przetwórczych. Resort rolnictwa informował po zakończeniu obrad "okrągłego stołu", że wicepremier Kowalczyk przedstawił 11 propozycji, które m.in. przewidują, że: rząd wystąpi do KE o przywrócenie ceł na zboże z Ukrainy; wzmocnione zostaną kontrole na granicy, a do czasu otrzymania wyniku badania transport zostanie wstrzymany; 600 mln zł z budżetu krajowego trafi do producentów pszenicy i kukurydzy, a dodatkowe 520 mln zł z rezerwy kryzysowej - do rolników.

Więcej w nagraniu.

* * *

Audycja: 24 pytania - Rozmowa poranka

Prowadzący: Stanisław Janecki

REKLAMA

Gość: Urszula Rusecka (PiS)

Data emisji: 6.04.2023

Godzina emisji: 7.07

PR24/jt

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej