W sobotę w Tarnowie odbyła się konwencja Koalicji Obywatelskiej "100 konkretów na 100 dni", podczas której przedstawiono najważniejsze kwestie, którymi KO chce się zająć, jeśli stworzy rząd; wśród nich są m.in. podniesienie kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł, zwolnienie z podatku dochodowego emerytów ze świadczeniem do 5 tys. zł miesięcznie, liberalizacja prawa do aborcji, program in vitro.
Mariusz Witczak był pytany o koszt realizacji obietnic wyborczych Platformy Obywatelskiej, nie potrafił jednak podać konkretnej kwoty, potrzebnej na ich realizację. Jak stwierdził "wszystkie szczegóły rozliczymy w stu dniach".
Jak dodał, kluczowe są tu fundusze unijne. - Przede wszystkim wykorzystamy pieniądze z KPO, których obecny rząd nie jest władny wziąć, bo to jest nieudolna władza, dwieście miliardów złotych leży na stole (…). Jeżeli weźmiemy te pienieniach z budżetu unijnego, to siłą rzeczy polski budżet zostanie odciążony i będziemy mieli dużo więcej pieniędzy na wszystkie wydatki, o których mówimy - stwierdził.
- Dziś, gdy nie mamy środków z KPO i zagrożone są fundusze strukturalne i inne środki UE - bo one też są powiązane z mechanizmami praworządności - musimy wszystkie inwestycje obsługiwać z budżetu państwa - wyjaśniał poseł.
Czytaj także w tvp.info: Saryusz-Wolski: Donald Tusk opowiada bzdury o pieniądzach z KPO
14:09 _PR24_AAC 2023_09_13-07-33-54.mp3 Mariusz Witczak o realizacji obietnic wyborczych Platformy Obywatelskiej
Czytaj także w i.pl: Kto nie otrzymał środków z Funduszu Odbudowy? KE udostępniła dane
Do kwestii pieniędzy z KPO odniósł się szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. - Składam tu, w Sopocie, uroczyste przyrzeczenie, że dzień po wyborach pojadę i odblokuję pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i wszyscy to odczujemy - powiedział w niedzielę w Sopocie przewodniczący PO. Tusk dodał, że obecnie Polska jest jedynym krajem w UE, "do którego ani jedno euro, ani jedna złotówka z tych pieniędzy nie trafiły".
Czytaj także:
Więcej w zapisie audycji.
* * *