"Spojrzenie na Wschód". Jak zwolnienie Johna Boltona wpłynie na politykę USA wobec Rosji?
- Ja bym nie przeceniał znaczenia dymisji Johna Boltona. Być może nastąpi jakieś złagodzenie kursu w polityce zagranicznej chociażby wobec Iranu. Czy wobec Rosji - nie byłbym tego taki pewien - mówił Grzegorz Kuczyński w Polskim Radiu 24. Gościem audycji "Spojrzenie na Wschód" była również Jadwiga Rogoża.
2019-09-11, 21:17
Posłuchaj
W Stanach Zjednoczonych zwolniony ze stanowiska doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego został John Bolton. Urzędnik znany był z silnych poglądów antyrosyjskich.
Na Ukrainie doszło do wymiany jeńców z Rosją. Wśród tych, którzy wrócili do domu znalazł się m.in. słynny reżyser Ołeh Sencow, oskarżany w Rosji o przygotowywanie zamachu terrorystycznego na zaanektowanym Krymie.
Powiązany Artykuł
Poprzedni odcinek: Eksperci o Chinach i Ukrainie
Oba te wydarzenia mają szczególne znaczenie dla Europy Wschodniej, oba zatem były komentowane przez ekspertów w Polskim Radiu 24.
Grzegorz Kuczyński: nie przeceniałbym zwolnienia Johna Boltona
Grzegorz Kuczyński pytany był o to, czy faktycznie - jak twierdzi ekspert amerykańskiej John Marshall Foundation - dymisja Johna Boltona oznacza kapitulację Stanów Zjednoczonych z funkcji światowego lidera.
REKLAMA
- Ja bym nie przeceniał znaczenia dymisji Johna Boltona. Być może nastąpi jakieś złagodzenie kursu w polityce zagranicznej chociażby wobec Iranu. Czy wobec Rosji - nie byłbym tego taki pewien. Natomiast nie wydaje mi się, żebyśmy mieli być świadkami teraz jakiegoś nagłego zwrotu w całej polityce zagranicznej prowadzonej przez administrację Donalda Trumpa - podkreślił Grzegorz Kuczyński.
Wymiana jeńców na linii Rosja-Ukraina
W audycji rozmawiano także na temat ostatnich wydarzeń między Ukrainą a Rosją. Oba kraje wymieniły jeńców - na Ukrainę wrócił m.in. reżyser Ołeh Sencow oraz marynarze, którzy zostali zatrzymani po kryzysie w Cieśninie Kerczeńskiej. Do Rosji wrócił m.in. kluczowy świadek związany z zestrzeleniem samolotu malezyjskich linii lotniczych w 2014 roku.
Prowadząca Maria Przełomiec zwróciła także uwagę na różnicę w przyjęciu jeńców. Ci, którzy wracali na Ukrainę byli witani przez urzędników i media. W Rosji była o tym całkowita cisza.
>>> [ZOBACZ TAKŻE] Spojrzenie na Wschód. Co wiemy o wybuchu w Rosji?
REKLAMA
Jadwiga Rogoża stwierdziła, że wynika to z różnicy w podejścia do wojny na Ukrainie. Dla ukraińskich władz powrót ich jeńców był symbolem związanym z trwającą wojną w Donbasie oraz z aneksją Krymu. Dla Rosjan oficjalnie wojna w Donbasie nie istnieje. Nie przyznają się do tego, że ich żołnierze są tam wysyłani - często nawet nie jest im płacony żołd.
- Powrót tych rosyjskich jeńców do Rosji, to była operacja specjalna. Ich zdjęcie ma twarze zamazane - oprócz dziennikarza. Zostali zapakowani do autobusu z zaciemnionymi szybami i po prostu zniknęli w jakimś nieznanym kierunku - zauważyła Jadwiga Rogoża.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
Polskie Radio 24/jmo
REKLAMA
***
Audycja: "Spojrzenie na Wschód"
Prowadząca: Maria Przełomiec
Goście: Jadwiga Rogoża (Ośrodek Studiów Wschodnich), Grzegorz Kuczyński (dziennikarz)
Data emisji: 11.09.2019
REKLAMA
Godzina emisji: 20:33
Polecane
REKLAMA