Kryzys po wyborach w USA? Ekspert: to dobra informacja dla Rosji
Kryzys w USA wywołany przedłużającym się liczeniem głosów "nie jest dobrą informacją" - stwierdził w Polskim Radiu 24 Grzegorz Kuczyński, analityk ds. Rosji w Warsaw Institute. - Natomiast jest to dobra informacja dla Rosji. Bo tutaj otwiera się furtka, żeby przeprowadzić swoje działania, próbować osiągnąć swoje cele - dodał ekspert. Gościem audycji "Spojrzenie na Wschód" był także Michał Baranowski, szef polskiego biura German Marshall Fund.
2020-11-04, 21:47
W Stanach Zjednoczonych zakończyły się wybory prezydenckie, teraz zaś trwa liczenie głosów. W Polskim Radiu 24 eksperci i komentatorzy na bieżąco odnoszą się do spływających zza oceanu informacji. W audycji "Spojrzenie na Wschód" poruszono temat wpływu wyborów amerykańskich na obszar byłego Związku Radzieckiego. Rozmawiali o tym Michał Baranowski i Grzegorz Kuczyński.
Powiązany Artykuł
Prof. Zbigniew Lewicki: zwycięstwo Joe Bidena oznaczać będzie, że na czele mocarstwa stanie polityk słaby
Grzegorz Kuczyński, analityk ds. Rosji w Warsaw Institute, podkreślił, że w całym obszarze Europy Wschodniej i Środkowo-Wschodniej występują różne większe lub mniejsze kryzysy. W związku z tym stwierdził, że dochodzący do tego kryzys związany z przedłużającym się patem po amerykańskich wyborach, "nie jest dobrą informacją".
- Natomiast jest to dobra informacja dla Rosji. Bo tutaj otwiera się furtka, żeby przeprowadzić swoje działania, próbować osiągnąć swoje cele, korzystając z tego, że Amerykanie zajmują się sami sobą. (...) Z drugiej strony Rosjanie sami będą też podsycać tę destabilizację w Stanach Zjednoczonych. Bo nie jest ważne tak naprawdę z punktu widzenia Kremla, czy wygra Trump, czy wygra Biden. Najważniejsze - i to jest główny cel Rosji, zawsze tak było - jest osłabienie Stanów Zjednoczonych jako takich. Więc teraz się nadarza doskonała okazja, żeby jeszcze dolewać oliwy do ognia - mówił Grzegorz Kuczyński.
- Sztab Donalda Trumpa chce ponownego przeliczenia głosów w Wisconsin
- Zacięty pojedynek w wyborach prezydenckich w USA. Wynik nadal nie jest przesądzony
Michał Baranowski, szef polskiego biura GMF, stwierdził, że faktycznie elity polityczne i media w USA skupiają się jedynie na sytuacji wewnętrznej, ale równocześnie podkreślił, że "to nie jest tak, że Stany Zjednoczone się zamykają, Pentagon się zamyka, Departament Stanu się zamyka i przestają prowadzić politykę".
- Zresztą obszarem Europy Wschodniej, o którym mówimy, który jest tak bardzo zdestabilizowany, tym obszarem prezydent się od dawna nie interesuje. (...) To, co chcę powiedzieć, to że ta polityka jest kształtowana na innym poziomie. Jest kształtowana na poziomie Departamentu Stanu. Tak naprawdę urzędnik bardzo wysokiej rangi, bo zastępca sekretarza stanu, podsekretarz Biegun (...), on się na tych sprawach skupia. To on podróżował na Litwę, on podróżował do Moskwy, na Ukrainę. I Steve Biegun jest jak najbardziej zajęty tymi sprawami. Tyle że potencjalni adwersarze, czyli Moskwa, ale również kraje w regionie, wiedzą, że Departament Stanu działa w tym momencie samodzielnie, bez żadnego zainteresowania z Gabinetu Owalnego - mówił Michał Baranowski.
Posłuchaj
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Spojrzenie na Wschód"
Prowadzi: Maria Przełomiec
Goście: Michał Baranowski (szef polskiego biura German Marshall Fund), Grzegorz Kuczyński (analityk ds. Rosji z Warsaw Institute)
Data emisji: 04.11.2020
Godzina emisji: 20.33
REKLAMA
PR24/jmo
Polecane
REKLAMA