Arleta Bojke: polskie media za mało interesują się sprawami Białorusi
- Bardzo emocjonalnie podchodzę do tego, że polskie media, z przykrością to stwierdzam, za mało interesują się tym, co dzieje się na Białorusi - mówiła w Polskim Radiu 24 Arleta Bojke (TVP). Gościem "Spojrzenia na Wchód" był również Michał Potocki ("Dziennik Gazeta Prawna").
2021-08-04, 21:14
Na antenie Polskiego Radia 24 Włodzimierz Pac przedstawił, jak na Białorusi relacjonowana jest sprawa Krysciny Cimanouskiej. Mówił: - Białoruskie media państwowe mocno skrytykowały postawę lekkoatletki, która postanowiła nie wracać z Tokio do ojczyzny. W telewizji państwowej, na jej wszystkich kanałach, wielokrotnie powtarzano, że Kryscina Cimanouska naraziła na szwank dobre imię reprezentacji i kraju.
Powiązany Artykuł
Działacz: reżim Łukaszenki zabija, aby zastraszyć aktywnych, kluczową sprawą są sankcje wobec Kremla, który to wspiera
To tematu odniosła się również Arleta Bojke.
- Bardzo emocjonalnie podchodzę do tego, co dzieje się na Białorusi i tak samo emocjonalnie podchodzę do tego, że polskie media, z przykrością to stwierdzam, za mało interesują się tym, co dzieje się na Białorusi. Bo to oznacza, że strategia Aleksandra Łukaszenki działa. Jest to strategia nazywana "likwidacją obrazka", czyli pozbądźmy się dziennikarzy, nie będzie obrazka, więc będziemy robić to, co będziemy chcieli i nikt specjalnie nie będzie wiedział, co dzieje się na Białorusi. Brak niezależnych dziennikarzy na Białorusi powoduje to, że może się ona stać, jak mówiła to Swiatłana Cichanouska, "Koreą Północą Europy" - stwierdziła.
- Chyba nikt nie chce sąsiadować z państwem, w którym nie wiadomo co się dzieje i właściwie jest czarną dziurą - dodała.
REKLAMA
9 sierpnia ukaże się książka "Partyzanci. Dziennikarze na celowniku Łukaszenki". Opowiada ona o dziennikarzach na Białorusi szykanowanych przez reżim. Pracowało nad nią prawie 40 dziennikarzy z kilkunastu ogólnopolskich redakcji. Dochód ze sprzedaży zostanie przeznaczony dla pracowników białoruskich mediów.
Posłuchaj
- Książka składa się z 21 rozdziałów. Przez 21 sylwetek autorzy pokazują różne wątki i różne konteksty tego, co dzieje się na Białorusi, od czasu wyborów w sierpniu 2020 roku. Jest też kilka sylwetek sięgających dalej, pokazujących, że historia reżimu Aleksandra Łukaszenki sięga w głąb historii, aż do 1994 roku. Część tych sylwetek wprowadza niejako kontekst tego, jak to się stało, że ten kraj w 2020 roku znalazł się w takim, a nie innym miejscu - opowiedział Michał Potocki.
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Spojrzenie na Wschód"
REKLAMA
Prowadzący: Antoni Opaliński
Goście: Arleta Bojke (TVP), Michał Potocki ("Dziennik Gazeta Prawna")
Data emisji: 04.08.2021
Godzina: 20:33
REKLAMA
kmp/tvpinfo
Polecane
REKLAMA