Wizyta Olafa Scholza w Rosji a atak hakerski na Ukrainę. Doleśniak-Harczuk: to naczynia połączone

Brytyjskie "The Sun" informowało we wtorek, że w nocy z wtorku na środę dojdzie do ataku Rosji na Ukrainę, który zostanie poprzedzony ostrzałem rakietowym oraz potężnym atakiem hakerskim. Do agresji militarnej nie doszło, ale atak hakerski faktycznie miał miejsce. Tymczasem od wielu tygodni trwa wzmożona aktywność dyplomatyczna wielu państw w związku z zagrożeniem atakiem Rosji na Ukrainę. M.in. w w tym samym dniu, kiedy doszło do ataku hakerskiego na Ukrainę, Rosję odwiedzał nowy kanclerz Niemiec Olaf Scholz. W Polskim Radiu 24 o tych wszystkich rzeczach mówią eksperci: Olga Doleśniak-Harczuk oraz Kamil Basaj.

Kamil Basaj, ekspert ds. cyberbezpieczeństwa, szef Fundacji INFO OPS Polska, zauważył, że działania wymierzone w ukraińską cyberprzestrzeń należy rozpatrywać w szerszej wieloletniej perspektywie. Dodał także, że zawsze, kiedy wokół Ukrainy wzrasta napięcie militarne czy polityczne, wówczas cyberataki "są elementem uzupełniającym proces destabilizacji państwa".

- Te cyberataki, które obserwowaliśmy, były o tyle szczególne, że były wymierzone w domeny i zasoby rządowe państwa ukraińskiego (...), natomiast drugim komponentem było uderzenie w sektor finansowy - mówił Kamil Basaj. Jak wyjaśnił, ten atak dotyczył nie tylko uderzenia technologicznego (poprzez atak DDOS), ale także był połączony z poprzedzającą go akcją informacyjną.

- W kontekście tych wydarzeń, czyli próby połączenia działań w domenie cybernetycznej i informacyjnej, i sprawdzenia tak naprawdę, na ile jest w stanie przeciwnik zdestabilizować system płatniczy na Ukrainie, uznałbym na chwilę obecną, że to nie był atak docelowy. Były to działania pośrednie - zaznaczył Kamil Basaj, dodając, że w związku z tym kolejnych ataków należy się spodziewać.

Olga Doleśniak-Harczuk, ekspert ds. Niemiec z Fundacji Staszica, stwierdziła, że w niemieckich mediach temat ataku hakerskiego na Ukrainę został niemal całkowicie przyćmiony przez samą wizytę Olafa Scholza w Rosji i to pomimo tego, że są to przecież "naczynia połączone".

- Wśród niemieckich publicystów czy politologów wybrzmiewała taka opinia, że Olaf Scholz sobie świetnie poradził, że to jest właściwy człowiek na właściwym miejscu. Tak jak do tej pory narzekano w mediach, czy wśród komentatorów politycznych, że Olaf Scholz jest niewidocznym kanclerzem, że unika odpowiedzialności, że nie chce się mierzyć z pewnymi kontrowersyjnymi tematami, tak tutaj mówił otwartym tekstem do Władimira Putina i to się podobało - stwierdziła Olga Doleśniak-Harczuk.

Dodała, że na tego rodzaju wydarzenia, jak konferencje prasowe przywódców po spotkaniach, patrzy "jak na pewnego rodzaju pół-teatr". Zauważyła, że podczas spotkania z dziennikarzami praktycznie nie wybrzmiał temat Nord Streamu 2, mimo że jest to tak naprawdę najważniejszy temat w relacjach niemiecko-rosyjskich. - Trudno mi się cieszyć z tej konferencji - podkreśliła.

• Stopień alarmowy ALFA-CRP. Obowiązuje od północy
• Kijów reaguje na uchwałę rosyjskiej Dumy. Wniosek o dyskusję w Radzie Bezpieczeństwa ONZ

Więcej w nagraniu.

Posłuchaj

Olga Doleśniak-Harczuk i Kamil Basaj o sytuacji w relacjach Rosji i Ukrainy ("Spojrzenie na Wschód" / PR24) 24:37

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

* * *

Audycja: "Spojrzenie na wschód"
Prowadzi: Maria Przełomiec
Goście: Olga Doleśniak-Harczuk (ekspert ds. niemieckich z Fundacji Staszica), Kamil Basaj (wykładowca Eksperckiego Centrum Szkolenia Cyberbezpieczeństwa, Założyciel i prezes Fundacji INFO OPS Polska)
Data emisji: 16.02.2022
Godzina emisji: 20.33

PR24/jmo