Po wyborach w Kazachstanie. Arkadiusz Legieć: to był teatrzyk dla opinii międzynarodowej
- To teatrzyk urządzany przez władze tego autorytarnego państwa po to, aby sprawiać pewne pozory i używać ich na arenie zewnętrznej - mówił w Polskim Radiu 24 Arkadiusz Legieć (analityk ds. Kaukazu i Azji Centralnej w programie Europa Wschodnia PISM).
2022-11-23, 21:34
O samym przebiegu wyborów mówił Arkadiusz Legieć. - Absolutnie nie ma żadnych sporów dotyczących wyborów w Kazachstanie, bo one nie były wolne, równe i niewiele miały wspólnego z wyborami. Nie po raz pierwszy w tym kraju jest taka sytuacja. Żadne głosowanie w historii Kazachstanu nie było wolne i demokratyczne - podkreślił.
Impuls do zmiany
Ekspert Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych zauważył, że przesłanką do pewnych zmian w rządzie Kazachstanu były nastroje i przesilenie społeczeństwa.
- W ostatnich miesiącach, w ostatnim roku w Kazachstanie wydarzyło się bardzo dużo. Styczniowe protesty wstrząsnęły pozornie najbardziej stabilnym państwem regionu. Były one bezprecedensowe - największe w historii, przetoczyły się przez cały kraj i uwidoczniły szereg problemów, które były nierozwiązywane od lat, które doprowadziły do wrzenia, do tego, że ludzie wyszli na ulice. Przy okazji tych demonstracji doszło do istotnych przetasowań na szczytach władzy kazachskiej - przypomniał.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
Posłuchaj
Audycja: "Spojrzenie na wschód"
Prowadzący: Antoni Opaliński
REKLAMA
Gość: Arkadiusz Legieć (Polski Instytut Spraw Międzynarodowych)
Data emisji: 23.11.2022
Godzina emisji: 20.33
kmp/kor
REKLAMA
Polecane
REKLAMA