Łukasz Orbitowski: zawsze pisałem i to był straszny błąd
– Nie chodzi o ludzi, którzy pomarli, uwiąd marzeń czy gnicie nadziei, bo to rzeczy jasne i nie ma się nad czym rozwodzić, ale kiedy mówię o rzeczach utraconych, to są to pogubione telefony, kable i obcinaczki do paznokci – mówi o swojej najnowszej książce Łukasz Orbitowski. Jaka była jego droga od początku przygody z literaturą do publikacji książki "Rzeczy utracone. Notatki człowieka posttowarzyskiego"? O tym w Rozpruwaczu Kulturalnym.
2017-06-17, 16:43
Posłuchaj
Orbitowski specjalizował się głównie w literaturze grozy i fantastycznej, później był autorem literatury obyczajowej. Laureat Paszportu "Polityki", nominowany do Nagrody Literackiej "Nike" oraz Nagrody Literackiej Gdynia, pisał felietony dla "Przekroju" i "Gazety Wyborczej", obecnie prowadzi autorski program "Dezerterzy" na antenie TVP Kultura. Łukasz Orbitowski na swoim koncie ma trzynaście książek. Wiele swojej twórczości publikuje na blogu, choć jak podkreśla, pisanie bloga nie ma sensu, jednak dzięki temu można ocalać drobne przygody życiowe.
– Blog to masa obserwacji z życia codziennego – menel, któremu pomogłem wsiąść do tramwaju, chłop wrzeszczący przez miasto – takie dziwadła. To rzeczy i zdarzenia w świecie, które warto ocalać. Nie mogę ich włożyć do książki, bo w niej zginą albo zrobić zdjęcia, ale warto to opisać – mówił Łukasz Orbitowski.
Kreacja dla niego to położenie akcentów na pewnych aspektach swojego ja, a jego recepta na sukces w pisarstwie to "robienie tego tak długo aż wyjdzie".
– Sukces i splendor pojawił się przy mojej piątej czy szóstej powieści, a chyba dwunastej czy trzynastej książce w ogóle. Każdy rozsądny człowiek by sobie odpuścił i się poddał. Ja jednak nie potrafiłem tego zrobić – powiedział Łukasz Orbitowski.
REKLAMA
Całość rozmowy do odsłuchania w nagraniu.
Audycję prowadził Jakub Moroz.
Polskie Radio 24/dds
____________________
REKLAMA
Data emisji: 17.06.2017
Godzina emisji: 18.15
REKLAMA