Kulisy dymisji gen. Skrzypczaka. „Ludzie w służbach nie ponoszą za nic konsekwencji”
28 listopada 2013 roku gen. Waldemar Skrzypczak, odpowiedzialny za modernizację polskiej amii, złożył dymisję ze stanowiska wiceministra obrony narodowej. O kulisach swojej rezygnacji, o tym, dlaczego Służba Kontrwywiadu Wojskowego do niej doprowadziła, opowiadał w Polskim Radiu 24.
2018-02-01, 19:30
Posłuchaj
Dwa lata po złożeniu dymisji, śledztwo, które było jej powodem, zostało umorzone. Wszczęte zostało z zawiadomienia Służby Kontrwywiadu Wojskowego.
Jak podkreślił gen. Waldemar Skrzypczak, wydaje mu się, że „służby cały czas go tropiły od momentu jego konfliktu z ministrem Klichem”. - Byłem jednak przekonany, że siła polityczna ministra Siemoniaka czy premiera Tuska nie pozwoli przeszkadzać w modernizacji armii, za którą byłem odpowiedzialny. Okazało się jednak, że służby były silniejsze – wspominał.
Wyjaśnił, że - jak wynikało z nieoficjalnych informacji - SKW chciała wykorzystać przeciwko niemu informacje pochodzące od osoby z jego bliskiego otoczenia, osoby z którą współpracował. - Wiele wskazuje na to, że tak było, ale nie można tego jednoznacznie stwierdzić – zaznaczył. Jak dodał, „nie jest to normalne i świadczy o tym, że w środowisku ludzi wojskowych są ludzie, którzy idą na współpracę ze służbami”.
- Jeżeli komukolwiek cokolwiek ktoś zarzuca i to nie zostanie udowodnione to osoby, które to zarzucały powinny ponieść konsekwencje, natomiast ustawa o służbach jest tak skonstruowana, że ci ludzie nie ponoszą za nic konsekwencji. Takich jak ja - usuniętych generałów – jest w armii więcej – podsumował.
REKLAMA
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Piotr Nisztor.
Polskie Radio 24/pr
____________________
REKLAMA
Kulisy Spraw w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
Data emisji: 1.02.18
Godzina emisji: 19:10
REKLAMA
REKLAMA