Nie ma powrotu do polityki dla Bartłomieja Sienkiewicza?
Bartłomiej Sienkiewicz to były minister spraw wewnętrznych w rządzie PO-PSL. Swoje stanowisko stracił po tym, jak media ujawniły nagrania taśm z afery podsłuchowej. O politycznej i biznesowej karierze byłego funkcjonariusza Urzędu Ochrony Państwa mówiła w audycji "Kulisy spraw" w Polskim Radiu 24 Barbara Burdzy, publicystka "Fakt”, autorka wielu publikacji na temat działalności Bartłomieja Sienkiewicza.
2018-08-09, 19:25
Posłuchaj
Barbara Burdzy przypomniała, że oprócz aktywności politycznej, Bartłomiej Sienkiewicz zaangażowany był również w prowadzenie działalności biznesowej. - Założył firmę o nazwie ASBS-Othago, której nazwa to skrót Analizy Systemowe Bartłomiej Sienkiewicz. Świadczyła ona usługi dla sektora energetycznego. W 2003 roku otrzymała pierwszy kontrakt ze spółką Orlen. Współpraca obu podmiotów trwała wiele lat. Bez względu na to kto rządził, SLD, Platforma Obywatelska czy PiS, firma Bartłomieja Sienkiewicza cały czas miała podpisane kontrakty z Orlenem. Ryczałt miesięczny za usługi dla Orlenu wynosił 50 tysięcy złotych netto i jest to, moim zdaniem, wygórowana kwota. Może to wskazywać, że Bartłomiej Sienkiewicz jest zacnym ekspertem i nie było w tym nic godnego czy nieodpowiedniego – tłumaczyła Barbara Burdzy.
Jak zauważyła publicystka, w momencie objęcia przez niego funkcji ministra spraw wewnętrznych w rządzie Donalda Tuska miał oficjalnie wycofać się z działalności biznesowej. - Firma zmieniła nazwę, a minister Sienkiewicz podkreślał i wszystko wskazuje na to, że tak było, że w chwili gdy został ministrem nie posiadał udziałów w tej firmie. Nie zmienia to faktu, że jeszcze w 2018 roku PKN Orlen opłacił dwie faktury. Współpraca zakończyła się wtedy, gdy prezesem spółki został Daniel Obajtek – dodała Burdzy.
W 2015 roku Bartłomiej Sienkiewicz ogłosił, że wycofuje się z życia publicznego. Publicystka "Faktu" podkreśla, że były minister w rządzie PO-PSL nie zrobił wielkiej kariery w polityce. - Jest w tym coś zaskakującego. Życzyłabym sobie, aby polska klasa polityczna prezentowała taki poziom intelektualny i kultury osobistej jak on, choć wiem, że to się spotka z wielkim zaskoczeniem biorąc pod uwagę treść nagrań na taśmach. Może nie był się w stanie dogadać z zespołem, nie mógł sobie przez lata wypracować modelu współpracy, który dałby mu większe możliwości. Wcześniej była również seria wpadek, gdy pełnił funkcję ministra spraw wewnętrznych – dodała Barbara Burdzy.
Więcej w całości audycji.
REKLAMA
Kulisy spraw prowadził Rafał Dutkiewicz.
PR24/dk
______________________
Data emisji: 09.08.18
REKLAMA
Godzina emisji: 19:12
REKLAMA