Brat Albert – święty od najbardziej potrzebujących
Swoje życie poświęcił na pomoc biednym i bezdomnym. W Krakowie prowadził przytułek, w którym mieszkał razem z ubogimi. Adam Chmielowski, zwany również świętym Bratem Albertem, zmarł w opinii świętości. – Wierzył, że człowiek doznając miłości od bliźniego, może się zmienić na lepsze – powiedziała publicystka Natalia Budzyńska.
2018-01-21, 19:33
Posłuchaj
Kwestował na utrzymanie bezdomnych, ogrzewalnie miejskie przemieniał w przytuliska, zakładał domy dla sierot, kalek, starców i nieuleczalnie chorych. Pomagał również bezrobotnym organizując dla nich pracę. Święty Brat Albert został zapamiętany, jako ten, który w całości oddał się tym, którzy zostali wyrzuceni poza margines społeczny.
– Był to człowiek mający bardzo duże wymagania wobec siebie. Chciał być idealnym zakonnikiem. Będąc w nowicjacie u jezuitów przeszedł załamanie nerwowe, z powodu którego znalazł się w szpitalu dla obłąkanych. Dokumentacja medyczna ukazuje głęboką depresję, która go dotknęła. Dopiero po wyjściu ze szpitala doznał oświecenia, dostrzegając, że Bóg kocha go takiego, jakim jest – powiedziała Natalia Budzyńska, autorka książki o Bracie Albercie.
Więcej o życiu i posłudze św. Adama Chmielowskiego w całej rozmowie.
Audycję „Życie z duszą, czy bez?” prowadził Filip Memches.
REKLAMA
Polskie Radio 24/db
____________________
Życie z duszą, czy bez w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
Data emisji: 21.01.18
Godzina emisji: 19.15
REKLAMA
REKLAMA