„Przedwiośnie” jako marzenie Żeromskiego o Polsce?
– „Przedwiośnie” jest ważne nie tylko z literackiego punktu widzenia, ale również pod kątem dyskursu na temat odradzającej się Polski – powiedział w audycji „Między Kropkami” Marek Ławrynowicz, pisarz i poeta. Przy okazji akcji Narodowego Czytania rozmowa na temat istoty i przesłania dzieła Stefana Żeromskiego.
2018-09-08, 20:20
Posłuchaj
Narodowe Czytanie odbywa się już po raz siódmy. W tym roku akcja ma rekordowy zasięg, gdyż odbywa się w blisko trzech tysiącach miejsc. Marek Ławrynowicz podkreślił, że wybór „Przedwiośnia” do tegorocznej edycji wydarzenia był bardzo dobrą decyzją ponieważ utwór ten podejmuje wiele istotnych kwestii dotyczących polskich spraw. – Przecież dyskurs na ten temat nie ucichł do dnia dzisiejszego – zaznaczył.
Po wydaniu „Przedwiośnia” pojawiło się wiele głosów, że jest ono probolszewickie i że popiera rewolucję bolszewicką. Stefan Żeromski zaprzeczał tym opiniom.
– Powodem takich osądów było najprawdopodobniej utożsamianie autora z głównym bohaterem książki – Cezarym Baryką. Jak wiadomo, w ostatniej scenie utworu ruszył on na Belweder razem z komunistami. Z tego, co mi wiadomo, to Żeromski nigdy nie utożsamiał się z Baryką, a najbliżej było mu do jego ojca. W moich oczach, autor lektury tegorocznego Narodowego Czytania, również był głębokim idealistą, który także pragnął szklanych domów, czystego świata pełnego ładu, piękna, spokoju i dobrobytu, świata, który właściwie nie istnieje i nie mógł powstać. Jednak autorowi wolno być marzycielem. Sam Żeromski marzył o Polsce ze swoich wyobrażeń, które były nierealne – dodał Marek Ławrynowicz.
Audycję „Między Kropkami” prowadziła Weronika Wakulska.
REKLAMA
Polskie Radio 24/db
---------------------------
Data emisji: 08.09.2018
Godzina emisji: 19:10
REKLAMA