"Długi taniec za kurtyną". Historia pobytu żołnierzy Armii Radzieckiej w Polsce
– Temat obecności żołnierzy radzieckich w Polsce jest sprawą bardzo emocjonalną – powiedział Grzegorz Szymanik, dziennikarz "Dużego Formatu". W audycji "Między kropkami" rozmowa o książce "Długi taniec za kurtyną. Pół wieku Armii Radzieckiej w Polsce".
2019-03-30, 19:42
Posłuchaj
W swojej publikacji, stworzonej wspólnie z Julią Wizowską, Grzegorz Szymanik prezentuje czytelnikowi życie w radzieckich bazach wojskowych oraz wzajemne relacje "nieproszonej armii" z polskim społeczeństwem. Gość Polskiego Radia 24 przyznał, że tytuł książki nawiązuje właśnie do stosunków panujących pomiędzy dwoma stronami.
– Można je porównać do tańca, który jest różnie prowadzony. Polacy i Rosjanie raz się do siebie zbliżali, a raz oddalali. Panowała duża wrogość do żołnierzy radzieckich, ale były również momenty, gdy polska ludność żyła z nimi całkiem dobrze. Jednym z przejawów tego stanu był bardzo intensywny handel. Gdy na początku lat 90. Armia Radziecka wychodziła z Polski, to w miejscowościach, gdzie stacjonowała, np. w Legnicy, organizowano pikniki, dzięki którym ludność w pokojowy sposób żegnała się z Rosjanami – dodał Grzegorz Szymanik.
Gość Polskiego Radia 24 przyznał, że temat obecności żołnierzy radzieckich w Polsce jest sprawą bardzo emocjonalną. – Dla wielu osób łączy się to z określonymi wspomnieniami z własnego życia. Armia Radziecka albo komuś dopiekła, albo odwrotnie, dana osoba pamięta ją w sposób pozytywny. Trudno o tym mówić i pisać, by nie wywołać kłótni. Naszym celem było przedstawienie okresu pobytu Rosjan na terenie naszego kraju przez pryzmat pojedynczych żołnierzy uwikłanych w historię – wskazał.
Audycję "Między kropkami" prowadziła Weronika Wakulska.
REKLAMA
Polskie Radio 24/db
---------------------------------
Data emisji: 30.03.2019
Godzina emisji: 19.10
REKLAMA