Czytelnictwo w Polsce na niezmiennym poziomie.
"Polskie nieczytanie jest stabilne" – to wniosek z raportu przedstawionego w czwartek przez Bibliotekę Narodową. 63 proc. uczestników badania nie przeczytało w ciągu poprzedzającego je roku ani jednej książki. Ten wskaźnik nie zmienia się od lat. Wyniki komentował w audycji Gorący Temat Dariusz Jaworski, dyrektor Instytutu Książki.
2017-04-20, 16:11
Posłuchaj
"Z perspektywy czasu widać, że w latach 2004–2008 liczba deklarujących lekturę co najmniej jednej książki w ciągu roku wyraźnie spadła. O ile przed tym okresem odsetek czytelników oscylował wokół 55 proc., o tyle od 2008 roku wynosi około 40 proc. W tym samym czasie wyraźnie zmalał odsetek czytelników intensywnych, a więc takich, którzy czytali siedem i więcej książek w ciągu roku. Spadek z poziomu około 22 proc. do około 10–11 proc., a więc o połowę, potwierdza, że we wskazanym okresie dokonało się istotne zmniejszenie społecznego zasięgu książki. Obecnie mamy do czynienia ze stabilizacją – podstawowe wskaźniki mogą nieznacznie drgnąć w górę lub w dół, co jednak nie zmienia ogólnego obrazu" – napisano w raporcie.
Jako źródło pochodzenia czytanych książek po 30 proc. badanych zadeklarowało, że je kupiło lub pożyczyło od znajomych. 25 proc. skorzystało z księgozbioru domowego, 21 proc. – otrzymało książkę w prezencie. Z biblioteki publicznej skorzystało 13 proc. badanych, z biblioteki szkolnej – 6 proc.
Jak pokazują badania rośnie liczba domów, gdzie nie ma żadnych książek, lub tylko podręczniki szkolne. Najwięcej czytają studenci i uczniowie - w tej grupie czytanie książek zadeklarowało 72 proc. badanych. Widać tutaj wyraźny spadek postępujący od 2002 roku, kiedy rozpoczęto regularne badania – wtedy czytało 90 proc. uczniów i studentów. Spośród przedstawicieli kadry zarządzającej i specjalistów czytanie zadeklarowało 56 proc. badanych (w 2002 roku - 97 proc.) Spadek czytelnictwa widać we wszystkich badanych grupach, także wśród tych, którzy tradycyjnie czytali najmniej. W 2002 roku kontakt z książką zadeklarowało 34 proc. rolników, w 2016 r. - 27 proc.
Zdaniem Dariusza Jaworskiego, wyniki trzeba rozpatrywać na tle całości naszego uczestnictwa w kulturze. – Czytanie jest jednym z najprostszych jego sposobów, w dodatku prymarnym. Ludzie, którzy nie czytają, nie będą chodzić do teatru, słuchać ambitnej muzyki, chodzić do galerii – wskazywał. W jego ocenie, „czytanie jest pewnym wysiłkiem, który prowadzi do mądrości”. – To trzeba każdemu i na każdym kroku uświadamiać. To element kultury, pozostałe elementy wzajemnie się napędzają, to działanie pewnego mechanizm sprzężenia zwrotnego – podkreślił.
REKLAMA
Gość zaznaczył, że niepokoi go trend, iż kadra menadżerska, pracownicy naukowi, studenci, czytają coraz mniej.
W audycji Gorący Temat była również mowa o osobach zatrzymanych ws. „Białego Legionu” na Białorusi. Mówił o tym Jakub Biernat, dziennikarz telewizji Biełsat.
Więcej w nagraniu.
Gospodarzem programu był Filip Memches.
REKLAMA
Polskie Radio 24/ip
____________________
Data emisji: 20.04.2017
Godzina emisji: 15:10
REKLAMA
Polecane
REKLAMA