Jan Strzeżek: nigdy bym nie pojechałbym na Pol'and'Rock Festival
- Nie krytykuję Jerzego Owsiaka, tylko jego festiwal. Niemniej jego słowa uważam za haniebne i nie mam zamiaru więcej się nim zajmować. On tylko czeka na to, aż jakiś przedstawiciel Zjednoczonej Prawicy go pozwie, by potem mówić że jest ofiarą polityczną. - powiedział na antenie Polskiego Radia 24 Jan Strzeżek z Porozumienia.
2019-08-05, 15:41
Posłuchaj
Gość PR 24 odniósł się do festiwalu, ale także do wypowiedzi Jerzego Owsiaka, który na scenie festiwalu Pol'and'Rock Festival w wulgarnych słowach zaapelował m.in. o ukaranie marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego za jego podróże lotnicze. - Z obrzydzeniem oglądałem filmik z nagim mężczyzną atakującym policjanta na Pol'and'Rock Festival. Jeżeli ktoś chce się tak bawić to jego sprawa, ja natomiast na taki festiwal nigdy bym nie pojechał - przyznał.
Powiązany Artykuł
W sprawie słów Jurka Owsiaka będą wykonane czynności wyjaśniające
Zdaniem Jana Strzeżka błędem byłoby jednak całkowity zakaz przeprowadzania podobnych inicjatyw. - Jestem ostatnią osobą, która będzie chciała czegokolwiek zakazywać. Każdy może zrobić taki festiwal jaki chce, ale mogę krytycznie oceniać to co się tam dzieje i promowane tam postawy. To też będę robił, korzystam tym sposobem ze swojego prawa - podkreślił.
Rozmówca odniósł się także do polityki. - Naszą konkurencją polityczną są przedstawiciele PO i PSL. W miastach rywalizujemy z PO, a na wsiach z PSL. Od czterech lat nasze środowisko polityczne jest na tyle mocne, że nie musi przyjmować kolejnych osób na listę. Jeżeli chodzi o nasz obóz polityczny, można powiedzieć o nas wiele, ale na pewno nie to, że nie ma nas w terenie - zaznaczył Strzeżek.
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
Rozmawiał Antoni Trzmiel
Polskie Radio 24/pkr
-------------------------
Data emisji: 05.08.2019
REKLAMA
Godzina emisji: 15.09
Polecane
REKLAMA