Ryszard Bartosik: pokazaliśmy, że jesteśmy zdolni do kompromisu
- Wykonaliśmy krok do tyłu. Kompromis polega na tym, że UE powinna zrozumieć dobrą wolę władz polskich i sytuacja się uspokoi - mówił w Polskim Radiu 24 poseł PiS, Ryszard Bartosik. W środę Sejm znowelizował ustawę o Sądzie Najwyższym.
2018-11-21, 19:24
Posłuchaj
Nowelizacja umożliwia dalsze pełnienie funkcji sędziego Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego przez osoby, które ukończyły 65. rok życia. Teraz przepisy trafią do Senatu.
Gość Polskiego Radia 24 przyznał, że uzgodnienia ws. kompromisu zapadły w porozumieniu z Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej. - Mam nadzieję, że struktury UE przyjmą to jako dobrą monetę, jako krok w dobrym kierunku. O innych uzgodnieniach nie wiem. Myślę, że dotyczyły one głównie stanowisk sędziowskich, z dużą dozą pewności mogę powiedzieć, że o to chodziło - tłumaczył Ryszard Bartosik.
Poseł zgodził się również, że w związku z nowelizacją ustawy o Sądzie Najwyższym wyborcy PiS mogą czuć się rozgoryczeni. - Niestety polityka, fakt, że jesteśmy w strukturach europejskich i dzisiejsza sytuacja, zmuszają nas do takich posunięć. W polityce jest tak, że raz się zyskuje i raz się traci. Mam nadzieję, że nasi wyborcy zrozumieją, że dla ogólnego dobra Polski takie ruchy czasami są konieczne - powiedział Ryszard Bartosik.
Przypomniał również, że inne przepisy ustawy o Sądzie Najwyższym pozostają w mocy. - Chodziło o wprowadzenie nowych izb i one są, to było dla nas najważniejsze. Myślę, że nasi wyborcy mieliby największe pretensje gdybyśmy z tego się wycofali - podsumował poseł PiS.
Więcej w nagraniu.
Gospodarzem audycji był Adrian Klarenbach.
Data emisji: 21.11
Godzina emisji: 17.15
PR24/tj