"Zadawanie takich pytań jest nie na miejscu". Poseł PO o dokumencie "Stan zagrożenia"
- Materiały telewizji publicznej, które zostały pokazane w filmie "Stan zagrożenia", są straszne. Nie potrafię znaleźć odpowiednich słów, aby je opisać. Nie chcę tego komentować - powiedziała w Polskim Radiu 24 Marta Golbik (Platforma Obywatelska).
2021-04-19, 17:50
W niedzielę Telewizja Polska wyemitowała film dokumentalny Ewy Stankiewicz "Stan zagrożenia", w którym ukazano m.in. kontekst polityczny i stan relacji polsko-rosyjskich przed katastrofą smoleńską w 2010 r., a także wskazano na zaniedbania, które zdaniem autorów miały miejsce po katastrofie.
Posłuchaj
Film został oparty na dokumentach Naczelnej Prokuratury Wojskowej i raporcie technicznym podkomisji do ponownego zbadania wypadku lotniczego, a umieszczono w nim relacje i zeznania świadków, wypowiedzi ekspertów oraz dokumenty dotyczące katastrofy smoleńskiej.
Powiązany Artykuł
"Porażająca infantylność Ewy Kopacz". Błażej Spychalski o filmie "Stan zagrożenia"
"To była tragedia nas wszystkich"
Marta Golbik powiedziała w Polskim Radiu 24, że zdjęcia Ewy Kopacz pojawiły się nagle, nie wiadomo skąd, nie wiadomo kto je zrobił. - PiS od lat podsyca emocje związane z katastrofą smoleńską. Ten temat powinien być objęty szacunkiem i godnością. To była tragedia nas wszystkich - mówiła.
Wg poseł PO temat katastrofy jest zamknięty, bo była komisja, był raport. - Jestem ciekawa, co nie zostało wyjaśnione. Takie materiały jak "Stan zagrożenia" zabierają spokój rodzinom ofiar - powiedziała.
REKLAMA
- Nie okaże się, że na pokładzie samolotu były wybuchy, ponieważ komisja Millera zbadała wszystkie okoliczności katastrofy smoleńskiej. Zadawanie takich pytań jest nie na miejscu - dodała.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.
* * *
Audycja: "Rozmowa PR24"
Prowadzi: Adrian Klarenbach
Gość: Marta Golbik (PO)
Data emisji: 17.04.2021
Godzina emisji: 16.35
ks
REKLAMA
REKLAMA