Błędny kurs złotego w Google. Wiceminister cyfryzacji: mam nadzieję, że algorytmy zostaną poprawione

- Sztuczna inteligencja się myli. To był ten moment, że modele nie miały się z czego uczyć. Stąd pojawiło się zakłamanie publicznych danych - mówił w Polskim Radiu 24 wiceminister cyfryzacji Michał Gramatyka. W Nowy Rok, w publikowanych przez Google notowaniach walut, kurs złotego przekroczył 5 zł za jedno euro. Oznaczałoby to wzrost notowań o ponad 20 procent.

2024-01-02, 18:36

Błędny kurs złotego w Google. Wiceminister cyfryzacji: mam nadzieję, że algorytmy zostaną poprawione — Błędne kursy złotego w Google. Foto: Shutterstock/IAR

Ministerstwo Finansów zwróciło się oficjalnie do Google Polska o udzielenie informacji o przyczynach nieprawdziwej publikacji dotyczącej kursu złotego. W komunikacie przekazano, że Ministerstwo chce się też dowiedzieć, jakie działania podejmie firma Google, by uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości.

Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że algorytmy, które wyceniają wartość koszyka walut nie są nieomylne. - Wystarczy, że kilka światowych giełd ma przerwę lub się zamyka i algorytmy zaczynają pokazywać dane, które niewiele mają wspólnego z rzeczywistością. Ministerstwo Finansów i Ministerstwo Cyfryzacji skierowały zapytania do Google, dlaczego tak się stało, dlaczego opublikowano takie dane i jak na przyszłość Big Tech chce sobie radzić z takimi przekłamaniami. Za dominacją w świecie technologicznym powinna iść odpowiedzialność za dane, które się prezentuje. Mam nadzieję, że algorytmy zostaną tak poprawione, że na przyszłość unikniemy wirtualnej paniki - powiedział Michał Gramatyka.

Wyraził też wątpliwość, że w tej sprawie doszło do ludzkiej ingerencji. - Szczegółów nie znam, ale sztuczna inteligencja się myli. To był ten moment, że modele nie miały się z czego uczyć. Stąd pojawiło się zakłamanie publicznych danych - tłumaczył wiceminister cyfryzacji.

REKLAMA