Braun z zakazem wstępu do Sejmu. Poseł Konfederacji: tak nie da się prowadzić polityki
2025-06-11, 18:41
- Grzegorz Braun znalazł sposób na siebie. Nie pochwalam tego, co gorszące. Nie pochwalam też dewastacji. Tego typu działania przykuwają na chwilę uwagę, ale tak nie da się skutecznie prowadzić polityki - mówił w Polskim Radiu 24 Grzegorz Płaczek z Konfederacji.
Grzegorz Braun zniszczył wystawę dotyczącą osób LGBT, która znajduje się w Sejmie. Do zdarzenia doszło przed głosowaniem nad wotum zaufania dla rządu. Nagranie trafiło do mediów społecznościowych.
- Gościem Pawła Pawłowskiego w audycji "Rozmowa Polskiego Radia 24" (wtorek, 10.06, godz. 17.33) był Grzegorz Płaczek z Konfederacji.
Pomysł na rozpoznawalność
Gość Polskiego Radia 24 bagatelizował to wydarzenie. - Każdy poseł szuka pomysłu na rozpoznawalność. Jedni są merytoryczni, drudzy się obrażają, a jeszcze inni pokazują, jak nie należy pracować. Natomiast Grzegorz jest europosłem, który przyzwyczaił się do happeningu politycznego. Rozumiem ideę, o co walczy, ale nie ze wszystkim się z nim zgadzam. Znalazł sposób na siebie. Nie pochwalam tego, co gorszące. Nie pochwalam też dewastacji. Tego typu działania przykuwają na chwilę uwagę, ale tak nie da się skutecznie prowadzić polityki - powiedział Grzegorz Płaczek.
Posłuchaj
Jak poinformował marszałek Szymon Hołownia, Braun otrzyma zakaz wstępu do Sejmu. - To uniemożliwia prowadzenie skutecznej polityki. Zachęcam posłów do rozwiązywania problemów w sposób demokratyczny i skutecznie. Wyobrażam sobie, że Braun nie będzie mógł wejść do budynku Sejmu, ale nie zdziwię się też, że wystawa ponownie się pojawi - tłumaczył Płaczek.
Zrobiło się czysto
Wydarzenie skomentował na Facebooku inny poseł Konfederacji. Konrad Berkowicz przyznał, że w korytarzach sejmowych zrobiło się... czyściej. - Cieszę się, że w Sejmie jest czysto - podsumował Płaczek.
REKLAMA
Braun bez immunitetu
5 maja Grzegorz Braun został pozbawiony immunitetu europosła. Powodem było m.in. śledztwo w sprawie zgaszenia przez Brauna świec chanukowych w Sejmie. We wtorek prokuratura poinformowała o skierowaniu do PE kolejnego wniosku o uchylenie immunitetu. Tym razem sprawa dotyczy wydarzeń z 16 kwietnia, gdy Braun, wówczas kandydat w pierwszej turze wyborów prezydenckich, próbował dokonać "zatrzymania obywatelskiego" ginekolożki w szpitalu w Oleśnicy, wykonującej tam legalne aborcje.
W pierwszej turze wyborów prezydenckich Grzegorz Braun zdobył 6,34 procent głosów. Dało mu to czwarte miejsce. Zagłosowało na niego dokładnie 1 242 917 wyborców.
Źródło: Polskie Radio 24/jt
REKLAMA