Nowy projekt ws. kryptowalut. Gomoła: znaleźliśmy się w próżni prawnej

Najważniejsze informacje w skrócie:

• W projekcie przygotowanym przez MF znajdą się zapisy, na mocy których KNF zostanie wyznaczona jako organ nadzorujący rynek kryptoaktywów
• Jak podkreślił poseł Gomoła, nowa ustawa jest potrzebna, ponieważ Polska jest ostatnim krajem UE, który nie wprowadził regulacji w tym obszarze
• Gość Polskiego Radia zaapelował do prezydenta, PiS-u oraz Konfederacji o merytoryczną dyskusję, do której jest gotowa Polska 2050

OGLĄDAJ. Adam Gomoła (Polska 2050) gościem Kamila Szewczyka

Ministerstwo Finansów opublikowało nowe założenia do kolejnej ustawy o kryptoaktywach. We wtorek projektem ma się zająć rząd. Jednocześnie swoją koncepcję przygotowała Polska 2050. - To, co dzisiaj dzieje się z rynkiem kryptoaktywów, to pożar, więc nie ma się co dziwić, że z gaśnicą leci każdy, kto jest najbliżej tego tematu. Ja jestem bardzo blisko od długiego czasu, bo już w lipcu założyłem zespół parlamentarny do spraw kryptowalut, głównie po to, żeby zająć się tematem ustawy, bo już wtedy, jako Polska byliśmy z nią mocno spóźnieni. Dziś jesteśmy ostatnim krajem członkowskim, który jeszcze tego projektu nie przyjął. Co do tego  projektu rządowego, ja nie znam jego założeń, ale muszę zakładać, że będzie identyczny lub bardzo podobny - tłumaczył Gomoła. 

Gość Polskiego Radia podkreślił, że nie są to projekty konkurencyjne. - Uważam, że powinny być razem rozpatrywane i myślę, że są one komplementarne i wzmacniają poczucie, że powinna panować wokół tego tematu polityczna zgoda, bo ta ustawa jest czysto techniczna. Dla mnie (...), zupełnie niezrozumiałe jest, jak wielki spór polityczny ona wywołała, ponieważ dzisiaj gasimy ten pożar - ocenił.

Posłuchaj

Adam Gomoła o nowych projektach ws. kryptowalut (Rozmowa Polskiego Radia 24) 15:32

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Coraz mniej czasu na działanie

Zdaniem polityka "rynek kryptoaktywów jest pacjentem w śpiączce". - Zbliża się do terminu swojej śmierci klinicznej, który jest wyznaczony na 1 lipca przyszłego roku i zegar tyka. Tym bardziej chcemy zrobić wszystko, żeby oswobodzić ten rynek z roli zakładnika polaryzacji politycznej, która powstała wokół niego. Mam wrażenie, że obie strony okopały się na swoich z góry założonych pozycjach, nie patrząc, co w treści tej ustawy się znajduje - wskazał. 

Poseł zadeklarował gotowość Polski 2050 do współpracy zarówno z rządem, jak i z Karolem Nawrockim. - Ulepszyliśmy ten projekt o dwie zasadnicze zmiany. Po pierwsze pięciokrotnie obniżamy maksymalną opłatę za nadzór. Po drugie usuwamy część zapisów nadregulacyjnych, które się tam znalazły. Próbujemy na szybko ten projekt ratować. Szkoda, że zastrzeżeń, które miał pan prezydent, czy całe środowisko Prawa i Sprawiedliwości, nie zgłaszali oni na kilkudziesięciogodzinnych posiedzeniach podkomisji, czy komisji, które zajmowały się  projektem - zaznaczył. 

Adam Gomoła odniósł się również do oceny prof. Krzysztofa Piecha, który na antenie Polskiego Radia 24 przyznał, że również zawetowałby ustawę, odrzuconą przez prezydenta, ponieważ zakładała ona m.in. "niebotyczne kary, ograniczenie wolności, czy nadmierne regulacje". - Przepisy, które się tam znalazły, były wprost przepisywane z ustaw o prawie bankowym, czy giełdowym, a fakty są takie, że branża zrzeszona w ramach fundacji, która reprezentuje interesy podmiotów operujących na rynku, na tydzień lub dwa przed decyzją prezydenta opublikowała oświadczenie, w którym nakłaniała go do podpisania tej ustawy. (...) Dzisiaj nie można zakładać działalności w zakresie rynku kryptoaktywów zgodnie z tym, że znaleźliśmy się w próżni prawnej, więc jak można mówić, że chce się chronić rozwój tego rynku, skoro tego rozwoju po prostu nie ma, bo go być nie może? - podsumował. 

• Tusk o Polsce "na łańcuchu". Jest reakcja Nawrockiego
• Sikorski na Radzie Państw Morza Bałtyckiego. "Zwołałem pilne spotkanie"
• Przerwa w rozprawie Brauna. "Szczęść Boże, wnoszę o wyłączenie sędziego"

Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Kamil Szewczyk
Opracowanie: Dominika Główka