Anna-Maria Żukowska: PO nie popierała liberalizacji prawa aborcyjnego
2020-12-16, 18:41
- Kiedy doszło do głosowania nad projektem "Ratujmy kobiety" to część Platformy gdzieś tam się zapodziała, nazwijmy to ogólnie, kiedy trzeba było zagłosować. Nie wiem, czy to był przypadek, podejrzewam, że jednak nie - mówiła w Polskim Radiu 24 Anna-Maria Żukowska z Lewicy, odnosząc się do działań PO ws. liberalizacji prawa aborcyjnego w Polsce.
Od czasu orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego ws. przepisów aborcyjnych w wielu polskich miastach trwają protesty organizowane m.in. przez Martę Lempart, liderkę stowarzyszenia Ogólnopolski Strajk Kobiet. Aktywistka niedawno odwiedziła byłego premiera i przewodniczącego PO Donalda Tuska, dziś przewodniczącego Europejskiej Partii Ludowej. O polskim prawie aborcyjnym mówiła w Polskim Radiu 24 rzecznik SLD Anna-Maria Żukowska.
Powiązany Artykuł
"Recydywa PRL". Publicysta o postulatach Strajku Kobiet
PO a sprawa aborcji
Polityk Lewicy została poproszona o odniesienie się do wypowiedzi Donalda Tuska po spotkaniu z Martą Lempart. Jak stwierdziła, za rządów Platformy Obywatelskiej nie było w Polsce działań na rzecz liberalizacji prawa aborcyjnego pomimo tego, że później politycy tej partii brali udział w czarnych protestach, a także w ostatnich Strajkach Kobiet. Równocześnie, jak zauważyła, za rządów PO nie doszło do wydania orzeczenia TK ograniczającego prawo do aborcji.
- Kiedy doszło do głosowania nad projektem "Ratujmy kobiety" to część Platformy gdzieś tam się zapodziała, nazwijmy to ogólnie, kiedy trzeba było zagłosować. Nie wiem, czy to był przypadek, podejrzewam, że jednak nie - stwierdziła Anna-Maria Żukowska.
- Lebensborn. To tu III Rzesza chciała stworzyć z dzieci rasę panów
- Zniszczona elewacja kościoła, znieważony pomnik. Policja zatrzymała sześć młodych osób
Zakaz aborcji "czystą hipokryzją"
- Lewica nie ma żadnych wątpliwości, że prawo do przerywania ciąży powinno zostać zliberalizowane, bo nie będzie tak, że nie będzie aborcji. Będą aborcje albo pokątne, albo za granicą (...), jest też aborcja farmakologiczna. Więc albo chcemy, żeby kobiety robiły to nielegalnie, pokątnie, narażając się na utratę zdrowia, czasami nawet życia, albo przestaniemy udawać, że nie ma problemu. Bo ten problem jest, on nie zniknie - dodała Anna-Maria Żukowska.
Rzecznik Lewicy podkreśliła, że aborcja była od zarania dziejów i zawsze będzie istniała. Jej zdaniem nie da się doprowadzić do sytuacji, w której tego rodzaju zabiegów nie będzie, a wprowadzenie prawa zakazującego aborcji będzie "czystą hipokryzją". - Wszyscy będą udawali, że jej nie ma, a i tak będzie - dodała.
Posłuchaj
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Rozmowa PR24"
Prowadzi: Adrian Klarenbach
Gość: Anna-Maria Żukowska (Lewica)
Data emisji: 16.12.2020
Godzina emisji: 17.36
PR24/jmo