Wyrok TSUE ws. polskich lasów. Mosiński: to jest nasze dobro narodowe

W wydanym w czwartek wyroku Trybunał Sprawiedliwości UE uznał, że organizacje ochrony przyrody powinny mieć prawo kwestionować przed sądem plany urządzenia lasu. Sprawa dotyczyła skargi skierowanej przeciwko Polsce przez Komisję Europejską, która sformułowała dwa zarzuty.

"Ręce precz od polskich lasów"

Jan Mosiński ocenił, że są to działania wykraczające poza ustalenia traktatów unijnych. - Mogę powiedzieć wprost i dosadnie: ręce precz od polskich lasów. To jest nasze dobro narodowe i to Polacy będą decydować, jak mamy prowadzić gospodarkę leśną - stwierdził.

- Nie tak dawno ekoterroryści chcieli nam zabronić prowadzenia prawidłowej gospodarki leśnej za rządów pana profesora Szyszki w Puszczy Białowieskiej, później narzekali, że emitujemy zbyt dużo szkodliwych substancji, jeśli chodzi o kopalnie w Turowie. Tymczasem gdy Niemcy wycięli w pień 800-letni las, wówczas nie było żadnych reakcji Komisji - przypomniał.

"Zasoby naturalne są własnością państwa członkowskiego"

Jak dodał, jest widoczna w instytucjach UE niechęć do rządów Praw i Sprawiedliwości. - Jest kilku polityków, którzy wręcz chorobliwie nie lubią Polski i Polaków, obecnej ekipy rządzącej, ale też tego, że bronimy tego, co polskie, co dla nas jest bardzo ważne. Przypomnę raz jeszcze: zasoby naturalne są własnością państwa członkowskiego (…). W przypadku tej ostatniej decyzji, odnośnie do zasobów naturalnych lasów państwowych, zgody na to nie ma, zresztą posłowie Prawa i Sprawiedliwości, którzy reprezentują Polskę w Parlamencie Europejskim, powiedzieli wyraźnie "nie" dla tego typu rozwiązań - zaznaczył gość audycji.

Posłuchaj

Jan Mosiński o stanowisku Trybunał Sprawiedliwości UE ws. polskich lasów (Polskie Radio 24 / Rozmowa PR 24) 9:26

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

• "Tragiczny dla Lasów Państwowych, leśnictwa i sektora drzewnego". Paweł Sałek o wyroku TSUE

We wspólnym oświadczeniu Ministerstwo Klimatu i Środowiska oraz Lasy Państwowe podkreśliły, że skarga Komisji Europejskiej, którą uwzględnił TSUE, jest kolejną próbą zablokowania polskiego konkurencyjnego przemysłu drzewnego, co może doprowadzić do jego upadku, a w efekcie do nagłego, skokowego wzrostu bezrobocia na terenach wiejskich i drastycznego wzrostu cen wyrobów drewnianych. "Polska nie zgodzi się na wprowadzenie do prawa krajowego możliwości sparaliżowania gospodarki leśnej" - oznajmiono w komunikacie.

Więcej w zapisie audycji.

* * *