Wyższa opłata paliwowa? "To doprowadzi do wzrostu cen"
Premier Beata Szydło uważa, że należy rozważyć pomysł podniesienia opłaty paliwowej i przeznaczenia uzyskanych środków na Fundusz Dróg Samorządowych. Pomysł w audycji Rządy Pieniądza komentowali Ignacy Morawski (SpotData), Bartłomiej Godusławski (Dziennik Gazeta Prawna) i Marek Zuber (ekonomista i analityk rynków finansowych).
2017-06-30, 11:00
Posłuchaj
Zdaniem premier, podniesienie opłaty paliwowej nie musi oznaczać podwyższenia cen paliw. Według doniesień medialnych, opłata paliwowa wzrosłaby o 20 groszy. Połowa pieniędzy ma zasilić powołany Fundusz Dróg Samorządowych, druga połowa - Krajowy Fundusz Drogowy.
Marek Zuber wskazywał, że sytuacja na świecie sprzyja PiS-owi. – Takie ceny dawno nie gościły w Polsce, wiec pojawił się pomysł, że możemy z tego trochę uszczknąć – wyjaśnił. Podkreślił jednak, że nie ma możliwości, by podwyżka opłaty paliwowej nie doprowadziła do wzrostu cen.
Ignacy Morawski podkreślił, że przy każdej podwyżce koszt częściowo ponoszą konsumenci, a częściowo producenci, ale to, jak się rozkłada zależy od wielu parametrów. – Taka opłata wpływa na cenę, to finansowanie wydatków infrastrukturalnych poprzez dodatkowy podatek – ocenił.
Przemysław Godusławski tłumaczył, że to próba wypchnięcia pewnych inwestycji poza budżet państwa. – Przesunięcie z akcyzy jest o tyle kłopotliwe, że ten ubytek w kasie państwa trzeba by pokryć w jakiś inny sposób. Takie drobne rzeczy są łatwiej akceptowalne. VAT, czy podatki dochodowe ludzie by odczuli. A tu mamy syndrom gotowanej żaby – mówił.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
Gospodarzem programu był Tomasz Wróblewski.
Polskie Radio 24/IAR/ip
____________________
REKLAMA
Data emisji: 30.06.2017
Godzina emisji: 9:06
REKLAMA
REKLAMA