Ministerstwa Rozwoju i Pracy porozumiały się w sprawie likwidacji OFE. Wkrótce projekt trafi do konsultacji
Jak informuje Dziennik Gazeta Prawna, wicepremier Mateusz Morawiecki porozumiał się w sprawie reformy OFE z resortem pracy. We wrześniu projekt ma trafić do konsultacji. Jest zgoda, by reforma została przeprowadzona w kształcie proponowanym przez Ministerstwo Rozwoju, co oznacza, że 25 proc. zgromadzonych w OFE składek zasili Państwowy Fundusz Rezerwy Demograficznej, a reszta trafi do instytucji, które zastąpią fundusze emerytalne. O decyzji w audycji Rządy Pieniądza rozmawiali Marek Rozkrut (Ernst&Young), Mariusz Pawlak (Związek Przedsiębiorców i Pracodawców) i Marek Zuber (ekonomista).
2017-08-22, 11:22
Posłuchaj
Zdaniem Marka Rozkruta, decyzja ma wiele pozytywów dla różnych stron. Wskazywał, że środki, które przejdą na własność osób oszczędzających w OFE dadzą sygnał do stabilizacji rynku kapitałowego. Z kolei Państwowy Fundusz Rezerwy Demograficznej otrzymane pieniądze może zamienić na obligacje, co obniży dług publiczny. – Bardzo ważnym elementem jest próba zbudowania prawdziwego trzeciego filara, pracowniczego planu kapitałowego – przekonywał. W ocenie gościa, środki, które wprowadzą semi-automatyczny sposób oszczędzania są kluczowe, bo, jak pokazują doświadczenia w innych krajach, same ulgi podatkowe nie rozwiązują tego problemu. – Oszczędności są kluczowe, są konieczne również do finansowania w długim okresie inwestycji. A szczególnie niskie mamy oszczędności długoterminowe, które także są kluczowe, bo obecny system emerytalny jest nie do utrzymania w dłuższym okresie – zaznaczył.
Marek Zuber również odniósł się do planów utworzenia trzeciego filaru. Zaznaczył, że obecnie młodzi ludzie nastawieni są w większości np. na konsumpcję i nie przywiązują wagi do oszczędzania. – Chodzi o to, żebyś psychologicznie nie widział tych pieniędzy, żeby nie powodowały z tylu głowy, że wypłacę je i coś sobie kupię – wskazywał. Gość zwrócił także uwagę, że dla rynku kapitałowego zmiana niekoniecznie może być powodem do stabilizacji. – W krótkim okresie tak, bo jak wiemy to będą nasze oszczędności. Ale propozycja jest na razie taka, byśmy w pierwszym okresie nie mogli ich spieniężyć. Po 5 latach taką możliwość będziemy mieli, pytanie co się wtedy wydarzy – wyjaśnił.
Jak przypomniał Mariusz Pawlak, w społeczeństwie przez wiele lat wykształciła się świadomość, że przychodzi państwo i gwarantuje emeryturę, co rzeczywiście zrobi. Tłumaczył jednak, że w przyszłości zamieni się ona na obywatelską zapomogę. – To pochodna tego, co najważniejsze, że człowiek dlatego daje z siebie więcej, bo myśli, że dostanie wyższą emeryturę. To największa katastrofa. Jeśli mamy świadomość, że będzie równa dla każdego, skłonność maleje. Może rzeczywiście dzisiaj skonsumować, napędzić wzrost PKB niż wejść w niedookreślony obraz – mówił. Dodał, że OFE nie była reformą udaną, a dziś to tylko wyjście z twarzą z trudnej sytuacji.
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
Gospodarzem programu był Arkadiusz Ekiert.
Polskie Radio 24/ip
Rządy Pieniądza w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
____________________
REKLAMA
Data emisji: 22.08.2017
Godzina emisji: 9:15
REKLAMA