Eksperci: dywersyfikacja dostaw gazu do klucz do energetycznego bezpieczeństwa
Sprowadzanie do Polski skroplonego gazu z Kataru do doskonała metoda dywersyfikacji dostaw. Co bardzo ważne mamy terminal umożliwiający nam odbiór gazu LNG, czego brakuje wielu pastwom europejskim, w tym Niemcom, którzy uzależnili się od gazu rosyjskiego i polityki Kremla. Ważne mogą okazać się także katarskie inwestycje w naszym kraju - mówili goście audycji "Rządy Pieniądza": dr Waldemar Kozioł, ekonomista z Wydziału Zarządzania UW i Marcin Roszkowski, prezes Instytutu Jagiellońskiego.
2021-12-06, 10:00
Eksperci odnieśli się wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Katarze oraz tego czy kierunek katarski może być kluczowym, jeśli chodzi o bezpieczne dostawy gazu LNG do Polski. Czy jest to dostawca bardziej opłacalny od innych, na ile to wpływa na konkurencyjność cen gazu w całej Europie. Goście "Rządów Pieniądza" rozmawiali również o potencjalnych inwestycjach katarskich w Polsce oraz o polskim eksporcie do Kataru, który według słów prezydenta Dudy, chcielibyśmy intensywnie rozwijać.
Samobójcza strategia Gazpromu czy jednak UE ?
- Katar ma odpowiednio przygotowaną infrastrukturę, mamy doświadczenia we współpracy z tym krajem. Słusznie zatem rząd decyduje się na sprowadzanie gazu z kierunków innych niż Federacja Rosyjska, a kierunki katarski, amerykański czy norweski wzajemnie się nie wykluczają, raczej uzupełniają. - wyjaśniał Marcin Roszkowski.
Zaznaczył, że obecnie widzimy, że gaz rosyjski na rynkach Zachodni Europy jest nawet sześć razy droższy niż jeszcze parę miesięcy temu. Dlatego w długiej perspektywie Gazprom musi zacząć rywalizować cenowo z gazem z Kataru czy USA. Zauważył, że czekamy na otwarcie gazociągu Baltic Pipe czyli połączenia z Norwegią, a wszystko to ma doprowadzić do wyboru dostawców na rynku paliw płynnych. Zachodnia Europa dziś tego wyboru nie ma, bo sama uzależniła się od gazu rosyjskiego.
- Po otwarciu Nord Stream 2 na 400 mld metrów sześciennych gazu zużywanego w Europie, ponad połowa to będzie gaz rosyjski - podkreślał Marcin Roszkowski.
REKLAMA
Dywersyfikacja dostaw nie oznacza oderwania od cen ?
Prezes Instytutu Jagielońskiego dodał, że choć Polska ma inną sytuację niż Europa Zachodnia, to jednak przez wysokie ceny gazumy także bardzo wysokie ceny energii elektrycznej w hurcie. (Dziś to ponad 1000 zł).
- UE poprzez politykę Zielonego Ładu stara się odejść od węgla i czasowo korzystać z gazu. Gaz skroplony pozyskuje dziś, poza basenem Zatoki Perskiej, głównie z Algierii i Stanów Zjednoczonych. Terminale odbioru LNG nie są w Europie rozłożone równomiernie. Posiada je Hiszpania, są też na południu Francji, ale brakuje ich w Niemczech, które zużywają najwięcej gazu w Europie - powiedział dr Waldemar Kozioł.
W jego opinii wydobycie gazu w UE, z własnych źródeł, będzie nadal spadać, co związane jest przede wszystkim z coraz mniejszą liczbą dostępnych złóż na Morzu Północnym. Co do europejskiego importu gazu z USA, to dopiero powstają terminale w Zatoce Meksykańskiej. A sama Algieria ogranicza swoje wydobycie gazu.
- A gwałtowne zmiany cen gazu rosyjskiego spowodowały, że sprowadzanie gazu LNG nagle stało się coraz bardziej opłacalne - stwierdził dr Waldemar Kozioł.
REKLAMA
Goście "Rządów Pieniądza" mówili też o możliwościach katarskich inwestycji w Polskie. Prawdopodobnie miałyby one charakter przede wszystkim portfelowy, np. przez zakup akcji polskich firm, co umożliwiłoby im rozwój i międzynarodową ekspansję. Mogłyby być to firmy np. energetyczne czy informatyczne. Wskazali również na szansę zwiększenia eksportu naszej żywności wysokiej jakości do Kataru.
Audycję prowadziła Anna Grabowska, zapraszamy do jej wysłuchania.
Posłuchaj
REKLAMA
PR24/Anna Grabowska/sw
REKLAMA