Prezes ZUS: pomysł na dobrowolne składki od przedsiębiorców, to byłby długofalowy błąd
Kondycja Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (FUS) jest dobra. Aż 85 proc. wydatków pokrywamy ze składek, a to dlatego, że wzrosły wynagrodzenia i pracuje coraz więcej Polaków, ale również cudzoziemców, głównie z Ukrainy. Zadajemy też kłam twierdzeniom jakoby nasz ZUS finansował licznie ukraińskich emerytów. Natomiast wprowadzenie dobrowolnych składek dla przedsiębiorców oznaczałoby, że na ich emerytury i świadczenia składaliby się zatrudnieni na etatach i zleceniach - mówiła w audycji "Rządy Pieniądza" prezes ZUS, prof. Gertruda Uścińska.
2023-10-10, 10:00
- Żeby mówić o wypłatach świadczeń, najpierw trzeba zgromadzić pieniądze. Obecnie sytuacja FUS jest bardzo dobra. Składki pokrywają cały czasie prawi 85 proc. wydatków i są to rekordowe wyniki wynikając z czynników gospodarczych, w tym z wysokiej liczby płatników składek. Jest bardzo dobra sytuacja na rynku pracy. W ubezpieczeniu zdrowotnym mamy ponad 17 mln osób, w ubezpieczeniu emerytalno-rentowym 16,5 mln osób.
Mamy też wzrost przeciętnego wynagrodzenia, czyli podstawy wymiaru składek. W mniejszym stopniu niż przewiduje ustawa budżetowa na ten rok korzystamy z dotacji budżetu państwa –informowała prof. Gertruda Uścińska.
Dodała, że ZUS szykuje się nawet na zwrot części dotacji do budżetu (na koniec roku), ale jest jeszcze za wcześnie, żeby mówić na jakim poziomie.
Szefowa ZUS zapewniła, że mamy jako społeczeństwo pełną gwarancję terminowej wypłaty emerytur, innych świadczeń. Zanegowała wypowiedzi pojawiające się ze strony opozycyjnych ekonomistów jakoby FUS miał się zadłużać na ogromne kwoty.
REKLAMA
- Nie zadłużamy się, nie zaciągamy pożyczek i nie bierzemy kredytów, tak jako to było jeszcze kilka lat temu. Natomiast waloryzujemy oprócz świadczeń także kapitały emerytalne i zaciągamy na przyszłe pokolenia zobowiązania emerytalne, co jest cechą normalną w każdym systemie emerytalnym. Jeżeli absolwent rozpoczyna pracę, to płaci składki przez kilkadziesiąt lat i ma konstytucyjne prawo do tego, aby były one zarejestrowane na jego koncie i waloryzowane. I to są zobowiązania. Nie ma w tym nic szczególnego, to istotna systemu emerytalnego – wyjaśniała prezes ZUS.
Odniosła się też do twierdzeń szefa konfederacji Krzysztofa Bosaka, że polski ZUS finansuje ukraińskich emerytów.
- To nieprawda. Informujemy od miesięcy, że są to fake newsy. Mamy ok. 1400 tych świadczeń i jest to zasada, że każde państwo płaci za swój okres ubezpieczenia takiej osoby. Absolutnie oddalamy te pogłoski, bo są one niezgodne ze stanem faktycznym (…). Nie mamy dynamiki wzrostu osób starszych przybywających do Polski – powiedziała prof. Gertruda Uścińska.
Zaznaczyła, że choć wypłacamy świadczenia ukraińskim rodzinom, które przebywają w Polsce, to uchodźcy w znacznym procencie stopniu składają się też na nasz system emerytalny poprzez odprowadzanie składek od legalnego zatrudnienia. Wypadamy w tym zakresie bardzo korzystnie, na tle też innych państw europejskich, do których trafili ukraińscy uchodźcy. Określiła to mianem balansu koniecznego w dyskusji na ten temat.
REKLAMA
Prezes ZUS podsumowała też wypłaty 14-ych emerytur dla niemal 8,8 mln emerytów i rencistów, z czego 6 mln dostało je w pełnej wysokości. To łączna kwota 20,7 mld zł. Mówiąc o możliwej wysokości wypłat dla emerytów, stwierdziła że waloryzacja przewidywana jest na poziom ponad 12 procent, ale ostatecznie zostanie to rozstrzygnięte w lutym 2024 roku. Natomiast wysokość 14-ek będzie też zależała od rozporządzenia Rady Ministrów, mocą którego zgodnie z ustawą ostanie ustalona ich ostateczna wysokość.
Wskazując dane dotyczące rodzajów aktywności ekonomicznej Polaków prof. Gertruda Uścińska odniosła się do wykazu umów o dzieło, których w pierwszym półroczu tego roku zgłoszono 851 tys. Stwierdziła, że ich liczba istotnie nie rośnie, a większość takich umów zawierana jest w branżach rozrywkowej, informacji i komunikacji oraz edukacji. Umowy takie są zawierane przez pracodawców zwykle, nie z własnym pracownikiem, lecz z osobą z zewnątrz co oddala twierdzenia, jakoby chcieli oni masowo omijać obowiązki ubezpieczeniowe, związane z zatrudnianiem pracowników.
W odniesieniu do propozycji, którą lansuje np. Trzecia Droga o dobrowolnych składkach na ubezpieczenie emerytalno-rentowe prowadzących działalność gospodarczą, prezes ZUS przytoczyła dane, że tylko w 73 procentach składki od przedsiębiorców pokrywają ich emerytury.
- Pozostałą część płacą pracownicy i przedsiębiorcy. A przedsiębiorcy w jeszcze mniejszym stopniu pokrywają wydatki na swoje zasiłki chorobowe. Trzeba więc mieć na uwadze argumenty ekonomiczne, że wspólnota ubezpieczeniowa, daje im większe korzyści niż ich wkłady do systemu ubezpieczeń – powiedziała prof. Gertruda Uścińska.
REKLAMA
Przypomniała też, że ZUS często informuje o tym jak zwiększa się emerytura w związku z dłuższym zatrudnieniem, stale o tym informuje, co wpisuje się w tzw. "efektywne wydłużanie wieku emerytalnego polegające na tworzeniu zachęt do dłuższej pracy". Jedną z nich jest zerowy PIT, z którego jak podała prezes ZUS w 2022 rku, skorzystało 132 tys. podatników (kwota zarobku bez podatku to 85 tys. zł plus jeszcze 30 tys. kwoty wolnej, a więc łącznie 115 tys. zł rocznie).
Audycję prowadziła Anna Grabowska, zapraszamy do jej wysłuchania.
Posłuchaj
REKLAMA
PR24/Anna Grabowska/sw
REKLAMA