Eksperci: polska żywność w szpitalach i w sklepach wzmocni producentów o lokalne rynki

Programy mające na celu poprawę wyżywienia w szpitalach, oparcie go na krajowych produktach, a do tego wprowadzenie zasady, że do polska żywność powinna dominować na sklepowych półkach, to dobre rozwiązania gospodarcze - mówili goście audycji "Rządy Pieniądza": prof. Zbigniew Krysiak z Instytutu Myśli Szumana i Andrzej Kubisiak, zastępca dyrektora Polskiego Instytutu  ekonomicznego.

2023-09-06, 10:00

Eksperci: polska żywność w szpitalach i w sklepach wzmocni producentów o lokalne rynki
Nowe przepisy wprowadzają dodatkową opłatę w wysokości nawet kilkunastu groszy. Nowe przepisy mają sprawić, że zmieni się podejście konsumentów do produktów z tworzyw sztucznych. Foto: David Tadevosian/Shutterstock

Odnosząc się do przewidywanej przez tzw. rynek obniżki stóp procentowych stwierdzili, że należałoby z tym kilka miesięcy poczekać, szczególnie że spadek inflacji zwalnia a nawet może ona lekko wzrosnąć. Eksperci rozmawiali także m.in. o nowych propozycjach wyborczych PiS, tym razem dotyczących programu "Dobry posiłek"  oraz rozwiązań, które mają polega na dostarczaniu na szpitalne posiłki produktów od polskich rolników i producentów oaz rozwiązanie, aby 2/3 produktów w lokalnych sklepach pochodziło właśnie z tego źródła.

Patriotyzm zakupowy to podstawa?

Jak podkreślał prof. Zbigniew Krysiak jest to rozwiązanie istotne gospodarczo i sami Polacy powinni go pilnować sprawdzając na paragonach czy produkty, które kupują w sklepie pochodzą właśnie od polskich producentów.

- Lokalni producenci żywności są jednocześnie konsumentami, także ich rodziny. Są pacjentami szpitali w swojej okolicy. Dlatego program związany z dostarczaniem lokalnej żywności ma znaczenie dla gospodarki regionu a dobrobyt całego kraju bierze się właśnie do dobrobytu poszczególnych regionów – argumentował prof. Zbigniew Krysiak.

Dodał, że takie rozwiązanie wpłynie też na obniżenie kosztów i ostatecznie cen na sklepowych półkach, czy cen szpitalnych posiłków. Im bowiem mniej pośredników, tym oczywiście koszty składowe ceny są niższe.

REKLAMA

Programy oddające bolączki Polaków

Andrzej Kubisiak z PIE zauważył, że zarówno program "Przyjazne osiedle" jak i "dobry posiłek" trafiają w specyficzne punkty codziennego życia Polaków, które przez lata były zaniedbywane. Określił je mianem "miękkiego podbrzusza". Zauważył, że np. szpitalne posiłki pozostawiają wiele do życzenia a powinny wspierać proces leczenia pacjentów.

Czy stopy procentowe spadną?

Goście Rządów Pieniądza rozmawiali również o kwestii obniżek stóp procentowych. Zdaniem Andrzeja Kubisiaka wygląda tak, pe ekonomiści skłaniają się ku obniżce choć są jej zwolennikami. Inflacja może bowiem teraz nie tylko spadać wolnej ale nawet wzrosnąć ale jednocześnie obserwujemy mocno spowolnienie w przemyśle, odczyty PKB nie wyglądają najlepiej i to może być jeden z argumentów za obniżką stóp.

- Nie wiem jednak dlaczego przywiązuje się tak duże znaczenie do tej magicznej bariery 10 proc. inflacji. Nadal jest to przecież inflacja wysoka, znacznie wyższa od poziomu stóp procentowych, jakie dziś mamy. Trzymając się kanonów ekonomii powinniśmy więc stopy trzyma na odpowiednich poziomach a nawet niektórzy mówią, że je podnosić . Część zmian inflacyjnych wynika dziś bowiem z wysokiej bazy a więc inflacja jest w jakimś stopniu tylko statystyczna – stwierdził Andrzej Kubisiak.

Również zdaniem prof. Krysiaka jest za wcześnie na obniżkę stóp procentowych, choć te 0,25 proc., o których się mówi, niewiele zmieni z punktu widzenia kosztu kapitału.

REKLAMA

- W obecnych warunkach stopy nie powinny być obniżone i uważam, pe RPP się do tego nie skłoni. Zakładano, że w sierpniu inflacja zejdzie poniżej 10 proc. Tak się nie stało a dynamika trend spadkowego jest coraz mniejsza. Sytuacja gospodarcza w całej Europie się pogarsza, nastroje menadżerów są złe a gospodarka jest systemem naczyń połączonych. Dlatego obniżka stóp  procentowych nie poprawiłaby sytuacji. Jeśli zaś za chwilę inflacja się ustabilizuje a nawet lekko wzrośnie to pojawi się krytyka RPP. Trzeba jeszcze ze 2 miesiące zaczekać żeby inflacja zbliża się do inflacji nominalnych stóp oprocentowania kredytów czy depozytów – powiedział prof. Krysiak.

 

Audycję prowadziła Anna Grabowska/PR24/sw


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej