ZDF nie chce przeprosić za „polskie obozy zagłady”
Niemiecka telewizja publiczna ZDF wniosła apelację od klauzuli wykonalności, którą na początku lutego wydał Sąd Krajowy w Moguncji. Zgodnie z jego decyzją ZDF miała zamieścić na swojej głównej stronie internetowej przeprosiny za sformułowanie "polskie obozy zagłady", użyte w jednym z materiałów. O sprawie w Polskim Radiu 24 mówili Mira Wszelaka z Reduty Dobrego Imienia oraz historyk, prof. Bogdan Musiał.
2017-07-26, 08:50
Posłuchaj
Odwołując się od orzeczenia, ZDF – jak podawała TVP Info - argumentuje, że niekorzystny wyrok w Sądzie Apelacyjnym w Krakowie, który nakazał jej przeprosiny za sformułowanie "polskie obozy zagłady", jest pokłosiem zmian polityczno-gospodarczych w naszym kraju.
W apelacji ZDF pisze, że od 2015 r. w Polsce władze sprawuje konserwatywny rząd, który "funkcjonuje pod hasłem aktywnej polityki historycznej ukierunkowanej na ochronę dobrego imienia państwa polskiego i Polaków". W ramach tej polityki, jak pisze niemiecka stacja, prowadzone są działania nie tylko dyplomatyczne, ale też prawne. Według ZDF polski rząd chce, by taka polityka była też realizowana przez sądy w naszym w kraju.
Zdaniem gość to bardzo niepokojąca wiadomość, ubliżająca sędziom, którzy wydali wyrok w tej sprawie. – To jawne oskarżenie ich o to, że wydają wyroki na zlecenie polityczne, to sytuacja niedopuszczalna – zaznaczyła. Mira Wszelaka oceniła, że sąd niemiecki powinien odrzucić tę apelację, a jeśli tego nie uczyni, „mamy niewiarygodny problem, bo mamy duże wątpliwości co do dalszej współpracy sądów polskich i niemieckich na gruncie traktatów europejskich”.
Gość zaznaczyła, że oskarżanie Polaków o współudział w holokauście jest wyjątkowo bezczelne, a to obowiązująca narracja w większości niemieckich mediów, z którą walka jest wzmożona. – Obserwujemy aktywność niemieckich mediów na tym polu od dawna, sprawy zaszły za daleko – podsumowała.
REKLAMA
Zdaniem prof. Musiała, postawa ZDF to cynizm i bezczelność. – Nie mają poczucia, że coś złego zrobili, odpowiedzialności za tę prymitywną propagandę, której byliśmy świadkami – ocenił. Dodał, że używanie określenia „polskie obozy koncentracyjne” to pozbywanie się odpowiedzialności za zbrodnie. – ZDF nie ma poczucia świadomości, że zrobili coś złego, czują się moralnie lepsi. To problem także niemieckiego sądownictwa, które jest w jakimś sensie rasistowskie. Polacy by nie mieli szans, by to przed niemieckim sądem wygrać, ale gdy Niemcy poczują się pokrzywdzeni, to od razu będą chronieni przez niemieckie prawo – tłumaczył.
Więcej w nagraniu.
Gospodarzem programu był Tadeusz Płużański.
Polskie Radio 24/PAP/ip
REKLAMA
____________________
Data emisji: 26.07.2017
Godzina emisji: 7:06, 11:06
REKLAMA
Polecane
REKLAMA