Prawo wodne podpisane. Co się zmieni?
Prezydent Andrzej Duda podpisał Prawo wodne. Nowe przepisy wprowadzają opłaty za pobór wody m.in. przez energetykę, przedsiębiorców i rolników. Taryfy za dostarczanie wody mieszkańcom mają pozostać bez zmian do końca 2019 roku. W Polskim Radiu 24 komentarz Łukasz Czopik, prezes Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów S.A. w Katowicach.
2017-08-04, 14:43
Posłuchaj
Nowe przepisy pozwolą spełnić Polsce ostatni warunek wstępny pozwalający odblokować 3,5 mld euro z funduszy unijnych na inwestycje związane w gospodarką wodną, w tym przeciwpowodziową. Prawo wodne ma bowiem w pełni wdrażać przepisy unijnej Ramowej Dyrektywy Wodnej, w tym jej kontrowersyjny artykuł 9., mówiący o zwrocie kosztów usług wodnych. Polska była już upomniana przez Komisję Europejską za niewdrożenie tych przepisów. Ustawa implementuje w sumie osiem unijnych dyrektyw, m.in. ściekową i azotanową.
Kwestie opłat i ewentualnych podwyżek dla mieszkańców wzbudzały podczas prac nad ustawą najwięcej sporów. Dlatego też w ustawie znalazł się zapis, że nowe przepisy nie mogą być podstawą do zmiany taryf za dostarczanie wody i odprowadzanie ścieków od mieszkańców w 2018 i 2019 roku.
Jak komentował na naszej antenie Łukasz Czopik, nowe przepisy i tak mogą spowodować wzrost cen. – Wszystko, co związane jest z użyciem wody, a dotyczy to prawie wszystkich dziedzin życia, ma szansę podrożec. Nowe Prawo wodne wprowadza cennik za wykorzystanie wody. Jest on droższy od obecnie obwiązujących opłat – mówił gość PR24. – Jeżeli rozporządzenie wykonawcze, czyli ostateczna wersja cennika, powieli podpisane przez prezydenta przepisy, musimy liczyć się z tym, że nie tylko za wodę, ale także za inne usługi zapłacimy więcej – dodawał Czopik.
Nowe przepisy zakładają ponadto, że od 31 grudnia 2020 roku pobór wody m.in. dla przemysłu będzie obowiązkowo opomiarowany. Liczniki zostaną założone na koszt nowej instytucji "Wody Polskie".
Państwowe Gospodarstwo Wodne "Wody Polskie", powołane na mocy ustawy, w imieniu Skarbu Państwa będzie pełnić rolę gospodarza na wszystkich wodach publicznych. Pozwolić ma to m.in. na sprawniejsze zarządzanie zasobami wodnymi, a także umożliwić planowanie inwestycji wieloletnich, a nie w ujęciu budżetu jednorocznego.
Powołanie "Wód Polskich" to realizacja zasady "rzeka, wały w jednych rękach". Chodzi tu m.in. o dostosowanie polskiego prawa do przepisów europejskich i wprowadzenie zarządu nad wodami w układzie zlewniowym, a nie administracyjnym, jak to jest teraz.
Prawo wodne ma wejść w życie z początkiem 2018 roku.
Więcej w całej rozmowie.
Polskie Radio 24/PAP
___________________
Data emisji: 4.08.17
Godzina emisji: 13.06