Organizator Marszu Niepodległości: nie pojawiło się żadne hasło zakazane polskim prawem
Prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz zapowiedział w środę pozew po wypowiedzi szefa liberałów Guy'a Verhofstadta podczas debaty w Parlamencie Europejskim. Chodzi o słowa, że 11 listopada "na ulice Warszawy wyszło kilka tysięcy faszystów". O komentarzach po marszu Niepodległości mówił Polskim Radiu 24 Witold Tumanowicz, wiceprezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości.
2017-11-17, 12:26
Posłuchaj
Zdaniem Witolda Tumanowicza na Marszu Niepodległości nie pojawiło się żadne hasło zakazane polskim prawem. – Przez to, że powielane są fake newsy lub hasła są nadinterpretowane, obraz Polski na świecie jest zły. Będziemy wytaczać procesy tym, którzy szkalują polskich patriotów. Na marszu nigdy nie będzie miejsca na treści rasistowskie ani nazistowskie – przekonywał wiceprezes.
Według gościa Polskiego Radia 24 celtycki krzyż nie jest zakazanym symbolem w Polsce. – Jeśli niektórym kojarzy się negatywnie, to już problem tych osób. To symbol religii katolickiej, np. w Irlandii. W mediach zagranicznych pojawiła się nagonka na marsz. Prezydent Andrzej Duda odciął się od ideologii, których nie popiera, ale ich na marszu nie było - powiedział Tumanowicz.
Podkreślił również, że nie może być zgody na słowa, iż "murzyn nie może być Polakiem". Jego zdaniem mogły one wynikac ze zmęczenia organizacją Marszu Niepodległości.
Więcej w całej audycji.
REKLAMA
Gospodarzem programu był Krzysztof Grzybowski.
Polskie Radio 24/IAR/PAP
____________________
Data emisji: 17.11.2017
REKLAMA
Godzina emisji: 11:06
REKLAMA