Spór o Puszczę Białowieską. Leśnicy mają głos
Unijny Trybunał Sprawiedliwości nakazał Polsce natychmiastowe wstrzymanie wycinki w Puszczy Białowieskiej. W przeciwnym razie zasądzi co najmniej 100 tys. euro kary dziennie. Czy tak się stanie? Gościem Polskiego Radia 24 był Jarosław Szałata - przewodniczący Związku Leśników Polskich RP.
2017-11-22, 14:13
Posłuchaj
Spór o to, jak chronić puszczę przed plagą kornika drukarza trwa od wielu miesięcy - nie ma co do tego zgody wśród specjalistów, a od kiedy puszcza stała się przedmiotem rozgrywki politycznej - o zgodzie nie ma mowy.
Jak zapewnił gość audycji, Polska nie musi się bać o grożące ze strony UE kary. – Leśnicy to rozsądni ludzie i skoro jest takie postanowienie, to wycinka zostanie wstrzymana – powiedział Jarosław Szałata i dodał, że wśród wielu opinii na temat wycinki drzew w Puszczy Białowieskiej, nikt nie pytał do tej pory o zdanie leśników.
Jak podkreślają eksperci w Puszczy nie jest prowadzona jednak wycinka, a jedynie prace sanitarne. Jak dodał zaś przewodniczący Związku Leśników Polskich, las pielęgnuje się siekierą i prawda jest taka, że zdecydowana większość prac, jakie wykonuje się w lesie polega na wycinaniu drzew, chwastów czy krzewów. - W Puszczy Białowieskiej od wielu lat prowadzi się jednak inną gospodarkę – tłumaczył Jarosław Szałata.
- Puszcza Białowieska na ponad 10 tys. hektarach jest parkiem narodowym i tu panują zupełnie inne zasady, niż w lasach gospodarczych. Kolejne ponad 11 tys. hektarów jest zaś poddane ochronie biernej, co oznacza, że tam przyroda rządzi się swoimi prawami bez ingerencji człowieka – wyjaśnił gość audycji.
REKLAMA
Gospodarzem audycji był Krzysztof Grzybowski
Polskie Radio 24/kawa
____________________
Data emisji: 22.11.17
Godzina emisji: 13.15
Polecane
REKLAMA