Dopalacze. Polska rozpoczyna walkę z zakazanymi substancjami
Resort zdrowia przygotowuje nowelizację ustawy o zapobieganiu narkomanii, zgodnie z którą za posiadanie dużej ilości dopalaczy, ich produkcję i dystrybucję przewidziane będą takie same kary, jak za posiadanie narkotyków. Czy dzięki temu uda się ograniczyć ilość zakazanych substancji na rynku? Gościem Polskiego Radia 24 był: prof. Czesław Kłak, karnista z Wyższej Szkoły Prawa i Administracji w Rzeszowie.
2017-11-22, 14:59
Posłuchaj
Zdaniem gościa audycji, do tej pory przegrywaliśmy walkę z dopalaczami. Kary, które można nakładać, są dość wysokie, ale jak widać nie odstraszają, gdyż biorąc pod uwagę potencjalne zyski - ryzyko ciągle się opłaca.
Tymczasem jak ostrzegał prof. Czesław Kłak, zagrożenie dopalaczami jest bardzo duże. - Nowe dopalacze powstają jak grzyby po deszczu i nie mamy kontroli nad ich produkcją. Do ich wykonania wykorzystywane są różne substancje, takie jak np. środki czyszczące do kominków czy podpałki do grilla.
W całej Europie wzrasta zagrożenie nowymi substancjami psychoaktywnymi a mechanizmy, które funkcjonowały do tej pory - zdaniem ekspertów - nie sprawdziły się. - Trzeba sięgnąć po ramy odpowiedzialności karnej, co ma walor prewencyjny i odstraszający, a jednoczenie pokazujący determinacje państwa do walki z tym zjawiskiem – zaznaczył prof. Czesław Kłak i dodał, że rozwiązania uwzględnione w nowelizacji są bardzo dobre.
Według noweli Ministerstwa Zdrowia, lista substancji zaszeregowanych jako dopalacze będzie powstawała w resorcie zdrowia i tam będzie uzupełniana, ponieważ jak wiadomo, ciągle pojawiają się nowe substancje, z których produkowane są dopalacze. Zmieniane są także ich nazwy tak, aby nie było ich na liście substancji zakazanych.
REKLAMA
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem audycji był Krzysztof Grzybowski
Polskie Radio 24/kawa
____________________
REKLAMA
Data emisji: 22.11.17
Godzina emisji: 14.15
REKLAMA