O co chodzi w aferze ws. Cambridge Analytica? Ekspert wyjaśnia
"Jest mi naprawdę przykro z powodu poważnego naruszenia zaufania i wykorzystania danych użytkowników przez firmę Cambridge Analytica" - oświadczył w środę szef Facebook’a Mark Zuckerberg. O sprawie mówił Cyprian Gutowski z Fundacji Bezpieczna Cyberprzestrzeń.
2018-03-22, 08:37
Posłuchaj
Unijna komisarz ds. sprawiedliwości Vera Jourova chce poruszyć podczas wizyty w USA sprawę zarzutów dotyczących nielegalnego użycia danych ok. 50 mln użytkowników Facebooka. Zamierza rozmawiać z przedstawicielami Facebooka i amerykańskiego rządu. Jak stwierdzili przedstawiciele Komisji Europejskiej, "z perspektywy Unii Europejskiej niewłaściwe wykorzystanie do celów politycznych danych osobowych należących do użytkowników Facebooka - jeśli zostanie potwierdzone - jest nie do zaakceptowania".
"Parlament Europejski chce poznać całą prawdę na temat Facebooka" - powiedział w środę przewodniczący PE Antonio Tajani. Wyjaśnień od Facebooka domaga się także m.in. niemiecki minister sprawiedliwości i brytyjscy posłowie.
Jak wyjaśnił Cyprian Gutowski, do Facebook’a zgłosił się jakiś czas temu naukowiec o imieniu Aleksandr, który - jak twierdzi - prowadził badania naukowe i poprzez politykę Facebook’a uzyskał możliwość podpisania umowy, która by mu gwarantowała przeprowadzenie badań na grupie tego portalu.
- Ta grupa użytkowników się zgodziła i w ten sposób Aleksandr dostawał dane dotyczące tego, co dane osoby lubią, w jakich są grupach, w jakich dyskusjach uczestniczą. Dzięki temu profilował te osoby poznając ich preferencje np. polityczne. Co więcej, dotykało to także znajomych tych osób więc jeśli byliśmy w grupie ich znajomych, również zostaliśmy sprofilowani – mówił Gutowski.
REKLAMA
Ekspert wyjaśnił, że Aleksandr sprzedał uzyskane dane m.in. firmie Cambridge Analytica, która wykorzystywała je do tego by „można było skroić przekaz skierowany do tych osób dokładnie w taki sposób, w jaki tego oczekują”.
Wiadomość, że firma Cambridge Analytica mogła wykorzystać uzyskane bezprawnie dane ok. 50 tys. użytkowników Facebooka do działań mogących mieć wpływ na przebieg ostatnich wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych przedostała się do mediów w ubiegłym tygodniu.
Zuckerberg przyznał, że na Facebooku spoczywa odpowiedzialność za ochronę danych jego użytkowników. Obiecał dołożenie wszelkich starań aby zapobiec powtórzeniu się podobnych błędów w przyszłości.
Więcej w całej rozmowie.
REKLAMA
Gospodarzem audycji był Grzegorz Jankowski.
Polskie Radio 24/pr
____________________
Data emisji: 22.03.18
REKLAMA
Godzina emisji: 7:17
Polecane
REKLAMA