Były premier Katalonii zatrzymany przez niemiecką policję

Niemiecka policja zatrzymała byłego premiera Katalonii Carlesa Puigdemonta. Przebywa on w policyjnym areszcie w Szlezwiku-Holsztynie. Zatrzymania dokonano na granicy z Danią na podstawie europejskiego nakazu aresztowania, wystawionego za Carlesem Puigdemontem przez władze Hiszpanii. Sprawę skomentował w Polskim Radiu 24 Higino Paterna, współpracownik hiszpańskiej agencji Aceprensa.

2018-03-25, 20:29

Były premier Katalonii zatrzymany przez niemiecką policję
PR24. Foto: PR24

Posłuchaj

25.03.18 Higinio Paterna: „Skutki zatrzymania przez niemiecką policję mogą być dla Puigdemonta bardzo poważne (…)”.
+
Dodaj do playlisty

Były szef katalońskiego rządu regionalnego chciał przejechać samochodem przez Niemcy do Belgii, gdzie obecnie mieszka. Brał udział w podium dyskusyjnym na kopenhaskim uniwersytecie, a wcześniej przemawiał na uniwersytecie w Helsinkach.

– Możemy oczekiwać bardzo nieprzyjemnego toku wydarzeń dla Puigdemonta. Skutki zatrzymania mogą być o wiele gorsze, niż gdyby stało się to w Belgii, gdyż niemieckie prawo, w niektórych paragrafach dotyczących rebelii, jest podobne do hiszpańskiego. Za taka aktywność przewiduje bardzo surowe kary. Niemcy mają teraz dwa miesiące, by zdecydować o ewentualnej ekstradycji byłego premiera Katalonii – wyjaśnił Higino Paterna.

O jego dalszym losie zadecyduje prokurator krajowy. "Prokuratura krajowa bada w tej chwili, ile czasu na podstawie europejskiego nakazu Puigdemont może być zatrzymany" - powiedział zastępca prokuratora krajowego Ralph Doepper.

– Nie spodziewam się natomiast, by z powodu zatrzymania Puigdemonta doszło w Katalonii do jakichś poważniejszych zamieszek. Ludzie są zmęczeni tematem katalońskiego referendum i jego następstw, a także postawy swoich niedawnych liderów. Zbliżają się również Święta Wielkanocne, co powoduje, że Katalończycy poświęcają się już trochę innym rzeczom – dodał dziennikarz.

REKLAMA

Podstawą do zatrzymania był wydany ponownie w piątek przez hiszpański Sąd Najwyższy międzynarodowy nakaz aresztowania Puigdemonta oraz kilku innych katalońskich polityków. Carles Puigdemont jest w Hiszpanii oskarżony o "rebelię" i "malwersację funduszy". Jak twierdzi niemiecka prasa, grozi mu nawet 30 lat więzienia.

Puigdemont mieszka w Waterloo w Belgii. Opuścił Hiszpanię pod koniec października ub.r., by uniknąć aresztowania i procesu. W następstwie ogłoszenia niepodległości przez kataloński parlament Madryt zdymisjonował jesienią 2017 roku rząd Puigdemonta, a ogłaszając zawieszenie autonomii regionu rozwiązał parlament.

PAP/IAR/Polskie Radio 24/db

___________________

REKLAMA

Data emisji: 25.03.18

Godzina emisji: 19:10


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej