75. rocznica Akcji pod Arsenałem. „Warszawiacy potrzebowali tego sukcesu”

- Akcja pod Arsenałem odbiła się szerokim echem wśród ludności Warszawy. To było potrzebne. Wobec wszystkich sukcesów wojsk niemieckich na terenie całej Europy Warszawiacy pragnęli takiego sukcesu, symbolu. Grupy Szturmowe Szarych Szeregów im to dały – powiedział w Polskim Radiu 24 Mariusz Olczak z Archiwum Akt Nowych IPN. Dziś mija 75. lat od Akcji pod Arsenałem.

2018-03-26, 13:00

75. rocznica Akcji pod Arsenałem. „Warszawiacy potrzebowali tego sukcesu”
Miejsce akcji – ulica Długa, widok w kierunku wschodnim. Foto: Domena publiczna

Posłuchaj

26.03.18 Mariusz Olczak o Akcji pod Arsenałem.
+
Dodaj do playlisty

Dokładnie 75. lat temu, 26 marca 1943 r., u zbiegu ulic Długiej i Bielańskiej w Warszawie w pobliżu budynku Arsenału członkowie Grup Szturmowych Szarych Szeregów, pod dowództwem Stanisława Broniewskiego "Orszy", przeprowadzili akcję odbicia z rąk gestapo Janka Bytnara "Rudego" i 20 innych więźniów.

W nocy z 18 na 19 marca 1943 r. gestapo aresztowało Henryka Ostrowskiego "Heńka" - dowódcę hufca-plutonu "Praga" Grup Szturmowych Szarych Szeregów. W czasie rewizji Niemcy znaleźli u niego materiały szkoleniowe i wywiadowcze oraz notatki m.in. z adresem Jana Bytnara "Rudego" - komendanta hufca-plutonu "Południe" ("Sad").

Kilka dni później, w nocy 22 na 23 marca, w kamienicy przy al. Niepodległości, ta sama ekipa gestapowców aresztowała "Rudego". Również w jego mieszkaniu Niemcy znaleźli przedmioty świadczące o działalności dywersyjnej, m.in. angielski zapalnik naciskowy.

Po aresztowaniu Bytnara w Grupach Szturmowych przeprowadzono akcję alarmową, o sytuacji zawiadomiono jego kolegów, ewakuowano magazyny i oczyszczono lokale konspiracyjne. Przyjaciel i zwierzchnik "Rudego" Tadeusz Zawadzki "Zośka", zastępca dowódcy warszawskich Grup Szturmowych i komendant hufca "Centrum", natychmiast podjął działania mające na celu odbicie "Rudego", zarządzając alarm bojowy w hufcach "Centrum" i "Południe".

REKLAMA

Jak podkreślił Mariusz Olczak, Akcja pod Arsenałem była „pierwszą w zasadzie akcją, w której żołnierze Grup Szturmowych Szarych Szeregów z bronią w ręku przeciwstawili się Niemcom”.

- Byli to młodzi ludzie, bo średnia wieku wykonawców przekraczała nieco 21 lat. Ten wiek jak na konspirację i czasy wojny był zaawansowany, z drugiej jednak strony byli oni nieostrzelani, nie przeszli boju, a mimo to wykonali tak skomplikowaną akcję zakończoną sukcesem – oznajmił Olczak.

Dodał, że akcja była przeprowadzona bardzo sprawnie i wszyscy mówili o jej sukcesie. - Jeżeli będziemy za 50 czy 100 lat myśleć o konspiracyjnej Warszawie i o tym, co robili młodzi Polacy w czasie wojny to ta historia będzie jedną z tych podstawowych – podsumował.

W akcji pod Arsenałem uwolniono 21 więźniów, wśród nich obok „Rudego” także Henryka Ostrowskiego „Heńka”. Wzięło w niej udział 28 członków Szarych Szeregów. Po stronie polskiej w czasie akcji straty były następujące: jedna osoba aresztowana - Hubert Lenk „Hubert” (zakatowany następnie przez gestapo) oraz dwie ciężko ranne: „Alek” i „Buzdygan”.

REKLAMA

„Alek” i „Rudy” zmarli tego samego dnia - 30 marca 1943, 2 kwietnia w szpitalu zmarł również „Buzdygan”. Po stronie niemieckiej było czterech zabitych i dziewięciu rannych.

Następnego dnia po akcji, 27 marca, w odwecie Niemcy rozstrzelali na dziedzińcu więziennym Pawiaka 140 Polaków i Żydów.

Więcej w całej rozmowie.

Gospodarzem audycji był Wojciech Kościak.

REKLAMA

Polskie Radio 24/PAP/pr

____________________

Data emisji: 26.03.18

Godzina emisji: 10:35

REKLAMA

 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej