Wojewoda zamknął stadion Lecha Poznań. Komentarz

Decyzją wojewody wielkopolskiego stadion, na którym mecze rozgrywają piłkarze Lecha, został zamknięty dla publiczności na osiem meczów. To efekt burd, do jakich doszło podczas niedzielnego pojedynku z Legią Warszawa, który z powodu zachowania kibiców został przerwany. Kara dotyczy zarówno meczów ligowych, jak i w europejskich pucharach. O przemocy na polskich stadionach mówił w Polskim Radiu 24 dziennikarz sportowy Michał Pol.

2018-05-21, 17:49

Wojewoda zamknął stadion Lecha Poznań. Komentarz
Race dymne podczas meczu grupy mistrzowskiej ostatniej kolejki sezonu Ekstraklasy . Foto: PAP/Jakub Kaczmarczyk

Posłuchaj

21.05.2018 Michał Pol: „Państwo musi wkroczyć”.
+
Dodaj do playlisty

Niedzielny mecz w Poznaniu został przerwany przez sędziego w 77. minucie po tym, jak na murawę stadionu rzucono race i na stadion wbiegli poznańscy kibice. Interweniowało ok. 200 policjantów, którzy przegonili chuliganów z powrotem do sektorów.

Jak podaje w komunikacie MSWiA, obecnie głównym celem wielkopolskich policjantów jest identyfikacja osób, które rzucały na murawę stadionu środki pirotechniczne i po wyłamaniu części ogrodzenia wbiegły na murawę. Policjanci z Poznania podejmują czynności operacyjno-rozpoznawcze i analizują nagrania z monitoringu na stadionie w celu identyfikacji tych osób.

Zdaniem Michała Pola kibice Lecha mają pretensje o nieudany sezon – Legia tutaj nie miała nic do rzeczy, kibice Lecha są sfrustrowani tym, jak zakończył się ich sezon, więc to była prowokacja wymierzona we własny klub i jego zarząd. Służby wiedziały, że kibice chcą wnieść materiały pirotechniczne, ale i tak im się udało temu zapobiec. Kluby nie są w stanie za pomocą swoich ochroniarzy przeciwstawić się kibicom. Przykre, że tak zakończył się ten sezon – mówił gość Polskiego Radia 24.

Według dziennikarza musimy zacząć traktować stadiony jak lotniska. – Obecna ustawa o imprezach masowych mówi, że policja nie zabezpiecza meczów, tylko robią to kluby. Policja jest wzywana na wezwanie organizatora, gdy już coś się wydarzy. Inaczej by było jakby policja zabezpieczała i od początku kontrolowała mecze. Tam wniesiono 400 kg środków pirotechnicznych. Myślę, że będziemy tego typu rozmowy odbywać aż jakieś dziecko nie oberwie racą. Państwo musi wkroczyć – powiedział Pol.

W programie także relacja reporter Polskiego Radia Michała Fedusia.

Więcej w całej audycji.

Gospodarzem programu był Piotr Wąż.

Polskie Radio 24

_____________________

Data emisji: 21.05.2018

Godzina emisji: 16:38


Polecane

Wróć do strony głównej