Protest osób niepełnosprawnych zawieszony. Bilans
- Po 40 dniach zawieszamy protest w Sejmie; decyzja została podjęta jednomyślnie - poinformowała w niedzielę Iwona Hartwich z Komitetu Protestacyjnego Rodziców Osób Niepełnosprawnych. Sprawę komentował w Polskim Radiu 24 dr Rafał Bakalarczyk z Instytutu Polityki Społecznej UW, Jakub Jałowiczor (Gość Niedzielny) i Marcin Makowski (Do Rzeczy).
2018-05-27, 12:54
Posłuchaj
Protest opiekunów osób niepełnosprawnych i ich podopiecznych trwał od 18 kwietnia. Zgłaszali dwa postulaty - zrównania renty socjalnej z minimalną rentą z tytułu niezdolności do pracy oraz wprowadzenia dodatku "na życie", zwanego też "rehabilitacyjnym" dla osób niepełnosprawnych niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia w kwocie 500 złotych miesięcznie. Protestujący przekonywali, że zrealizowano jeden ich postulat - podniesienie renty socjalnej. Zgodnie z już opublikowaną ustawą wzrośnie ona z 865,03 zł do 1029,80 zł.
W opinii dr. Rafała Bakalarczyka, mimo, że drugi z postulatów nie został zrealizowany, to protest trwale zmienił podejście do problemów osób niepełnosprawnych. - Opinia publiczna mogła poznać wybrane problemy rodzin niepełnosprawnych. Uznałbym to za sukces tej inicjatywy – ocenił ekspert.
- Poza tym postulaty, na jakie rząd wyraził zgodę, będą dużym wsparciem dla wszystkich niepełnosprawnych w całej Polsce – dodał w Polskim Radiu 24 dr Bakalarczyk.
Jakub Jałowiczor zwrócił uwagę na to, że proteście osób niepełnosprawnych zaczął w pewnym momencie dominować wątek polityczny. - Można było zapomnieć, że protest ma podstawy merytoryczne, a widzieć go jako kolejną odsłonę walki rządu z opozycją – ocenił redaktor Gościa Niedzielnego.
REKLAMA
- Przepychanki na korytarzu w Sejmie, czy wizyty kolejnych osób nie pozwalały na rozmowę o postulatach. Mam nadzieję, że rząd nie zapomni o sprawie gdy kamery odjadą, ponieważ do rozwiązania jest jeszcze wiele spraw – mówił Jakub Jałowiczor.
- Nie wydaje mi się aby można było ogłaszać triumf – powiedział Marcin Makowski. – Matki niepełnosprawnych zapowiedziały zawieszenie, a nie zakończenie protestu, choć wyczerpał on już raczej swoją formułę i powoli mógł zacząć szkodzić środowiskom osób niepełnosprawnych. Pozostaje jednak poczucie rozgoryczenia – ocenił redaktor „Do Rzeczy”. - Dobrze, że protest się skończył, ale źle że w takich warunkach. Dalej była już jednak tylko większa desperacja – powiedział dziennikarz.
Więcej w nagraniu.
Gospodarzem programu był Jakub Kukla.
REKLAMA
Polskie Radio 24/km/pap
_____________________
Data emisji: 27.05.18
Godzina emisji: 12.06
REKLAMA
REKLAMA