Kornel Morawiecki: nie można mówić, że Rosjanie są tylko imperialistami

Posłuchaj

12.09 Kornel Morawiecki, marszałek senior (Temat dnia)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Swoimi "teoriami” szkodzi swojemu synowi, rządowi i Polsce – napisali w oświadczeniu członkowie Solidarności Walczącej. Pod apelem podpisało się sześć osób, w tym Jadwiga Chmielowska, przewodnicząca Ogólnopolskiego Komitetu Wykonawczego SW. Zdaniem autorów dokumentu Kornel Morawiecki głosi poglądy "rusofilskie” na temat "Europy od Pacyfiku do Atlantyku z wiodącą rolą Rosji…”.

- Chciałbym Europy od Pacyfiku do Atlantyku, ale z centralną rolą Polski – wyjaśniał Kornel Morawiecki. - Jesteśmy mostem i łącznikiem, bez którego ta idea nie będzie możliwa. Z trudem, przez lata porozumiewaliśmy się z Niemcami, ale w końcu jesteśmy w jednym układzie polityczno-społecznym, jakim jest Unia Europejska. Moim marzeniem i ideą jest, żebyśmy się porozumieli z Rosjanami i żeby wspólnie, Polska jako pomost, tworzyć całość razem z Europą Zachodnią i Rosją, bo to jest przyszłość tej Europy – zapewniał marszałek senior.

Kornel Morawiecki odniósł się też do zawartych w apelu słów krytyki dotyczącej katastrofy smoleńskiej. Jak napisano: "Kuriozum było jego sprzeciwianie się ekshumacjom i propozycja jednego grobu dla wszystkich ofiar”.

- Przeciwstawiam się ekshumacjom ofiar katastrofy smoleńskiej, bo uważam, że to było bez sensu – mówił założyciel i przewodniczący Solidarności Walczącej. – W Powstaniu Warszawskim na Woli Niemcy, mordercy i okrutnicy zamordowali wielu ludzi i jak po wyzwoleniu przez Armię Czerwoną odkryliśmy te szczątki to zakopaliśmy je na jednym kurhanie, bo inaczej nie było to możliwe, przy tylu ofiarach. To jest symboliczny grób. Grób Nieznanego Żołnierza to jest nieznany żołnierz. Symbole są ważniejsze od nas samych, ode mnie. To jest symbol wspólnoty, jednego losu. To jest coś ważniejszego – wyjaśniał marszałek senior.

W apelu członków Solidarności Walczącej napisano również, że zdaniem Kornela Morawieckiego: "powinniśmy być wdzięczni Rosjanom za oswobodzenie nas i nie należy niszczyć ich pomników”.

- Trzeba pamiętać o historii – mówił gość Polskiego Radia 24. - Przypomnę, że 26 lat temu rozpadł się Związek Sowiecki, którego centrum decyzyjnym i politycznym była Moskwa. Związek ten rozpadając się zostawił połowę swojego zamieszkałego terytorium. Z 22 milionów kwadratowych, terytorium rosyjskie zmniejszyło się do około 17 milionów kwadratowych. Nie można mówić, że Rosjanie są tylko imperialistami. Rozpad związku Sowieckiego to była tylko nasza zasługa, nas Polaków, Solidarności? – pytał marszałek senior. - Przecież to jest niepoważne – dodał.