Czy narodowcy dołączą do Marszu Państwowego?

– Jeżeli narodowcom zależy na hasłach, które głoszą, to powinni przyłączyć się do Marszu Państwowego. 11 listopada to wartość i nasze wspólne dobro, którego nie można zepsuć przez partykularyzmy – powiedział Tomasz Sakiewicz. Redaktor naczelny "Gazety Polskiej" odniósł się w ten sposób do sytuacji, jaka wytworzyła się po decyzji prezydent Warszawy w sprawie organizacji Marszu Niepodległości.

2018-11-08, 18:56

Czy narodowcy dołączą do Marszu Państwowego?
(zdjęcie ilustracyjne). Foto: shutterstock.com

Posłuchaj

8.11.18 Tomasz Sakiewicz: „Pani Hanna Gronkiewicz-Waltz wrzuciła granat do środka piwnicy i teraz patrzy gdzie będą ofiary (…)”.
+
Dodaj do playlisty

W środę, powołując się na względy bezpieczeństwa, prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz zakazała organizacji 11 listopada Marszu Niepodległości. W odpowiedzi na tę decyzję prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki zdecydowali o przygotowaniu państwowego pochodu z okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę suwerenności.

– Było to jedynym ratunkiem w tej sytuacji, bo mogło dojść do potężnych zamieszek. Ze swojej strony mogę zapewnić, że członkowie klubów "Gazety Polskiej" będą wspierali rząd w organizacji marszu. Jednak zostało nam bardzo mało czasu, co stanowi pewien problem. Należy podejmować zdecydowane i szybkie decyzje w zrozumieniu ludzi, którzy chcieli przyjechać i uczestniczyć w Święcie Niepodległości w Warszawie. Jeżeli narodowcom zależy na hasłach, które głoszą, to powinni przyłączyć się do Marszu Państwowego. Muszą pamiętać, że 11 listopada to wartość i nasze wspólne dobro, którego nie można zepsuć przez partykularyzmy – dodał Tomasz Sakiewicz.

Bartosz Brzyski, sekretarz redakcji portalu klubjagiellonski.pl, zaznaczył, że atmosfera, jaka narosła wokół 11 listopada, będzie również sprawdzianem dla służb, w szczególności dla policji, którą w ostatnich tygodniach dotykają braki kadrowe.

– Dużą rolę w całej tej sytuacji odegrają środowiska narodowe oraz ich decyzja czy pójdą w odrębnym pochodzie, czy jednak dołączą do Marszu Państwowego. Życzyłbym sobie tego drugiego rozwiązania, bo dwa podobne wydarzenia nie są Warszawie potrzebne. Mam nadzieję, że w tym roku uda się to wszystko poukładać tak, żebyśmy przez najbliższy miesiąc nie musieli wstydzić się przekazów medialnych, w których będzie mowa o incydentach i kontrowersyjnych transparentach – zaznaczył gość Polskiego Radia 24.

REKLAMA

Polskie Radio 24/db

--------------------------

Data emisji: 8.11.2018

Godzina emisji: 14.37

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej