Janusz Szewczak: według mnie sprawa może być przygotowaną prowokacją
- Jeśli ktoś przygotowywał się na prowokację to różnie mógł to formułować. Mamy jasne oświadczenie Komisji Nadzoru Finansowego, że to próba szantażu i wpłynięcia na jego działania - mówił w Polskim Radiu 24 Janusz Szewczak, poseł PiS, wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Finansów Publicznych.
2018-11-13, 12:13
Posłuchaj
Wtorkowa "Gazeta Wyborcza" napisała, że Leszek Czarnecki doniósł do prokuratury na szefa KNF Marka Chrzanowskiego, miał on oferować przychylność dla Getin Noble Banku w zamian za ok. 40 mln zł. Według UKNF, to próba wywierania wpływu na Komisję Nadzoru Finansowego poprzez szantaż.
W publikacji "GW" przytacza stanowisko przekazane przez rzecznika KNF Jacka Barszczewskiego. Pisze w nim, że Chrzanowski spotykał się wielokrotnie z Czarneckim, by rozmawiać o "restrukturyzacji jego banków i poprawie rentowności".
Janusz Szewczak podkreślił, że nieprawidłowości w bankowości było przez lata bardzo dużo. - Jestem zwolennikiem twardej ręki w sprawie nieprawidłowości w sektorze bankowym. Nie można pozwolić na lobby, które mogłoby wywierać jakieś wpływy bądź próbować szantażować. Dobrze, że premier szybko zareagował. Bezkarność w sektorze bankowym rozzuchwala złoczyńców – zwrócił uwagę poseł PiS.
Gość Polskiego Radia 24 przypomniał, że są też stare sprawy dotyczące działalności Leszka Czarneckiego. - To były kwestie polisolokat. Wówczas kilka milionów Polaków zostało oszukanych na kwotę około 50 miliardów złotych. Były opcje walutowe dla przedsiębiorstw, gdzie przedsiębiorcy pobankrutowali. Wciąż niezamknięta pozostaje kwestia kredytów frankowych - wymieniał wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Finansów Publicznych.
Gospodarzem programu był Ryszard Gromadzki.
REKLAMA
Polskie Radio 24/PAP/ras
-------------------------------
Data emisji: 12.11.18
Godzina emisji: 14.06
REKLAMA
REKLAMA