Andrzej Sadowski: Polacy oczekują wysokiej jakości funkcjonowania instytucji publicznych
Zamieszanie wokół Getin Noble Banku nie sprzyja budowaniu zaufania klientów. Władze instytucji i eksperci uspokajają. Afera nie ma bezpośredniego wpływu na ich pieniądze. Przyczyny afer związanych z rynkiem finansowym komentował w Polskim Radiu 24 Andrzej Sadowski, szef Centrum im. Adama Smitha.
2018-11-15, 11:35
Posłuchaj
Polski sektor bankowy jest stabilny, wiarygodny, wypłacalny, rentowny i płynny. Urząd Komisji Nadzoru Finansowego na bieżąco monitoruje ryzyko w systemie bankowym jako całości i poszczególnych jego podmiotach i w razie konieczności podejmuje stosowne działania zapobiegawcze i prorozwojowe - poinformował UKNF w środowym komunikacie.
UKNF przypomina, że środki zdeponowane zarówno w bankach, jak i w spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych objęte są gwarancjami Bankowego Funduszu Gwarancyjnego do wysokości 100 tys. euro.
Andrzej Sadowski podkreślał konieczność sprawnego działania organów kontrolujących rynek finansowy. - Jeżeli mówimy o działaniu polskich instytucji, które maja służyć bezpieczeństwu finansowemu, to trzeba się cofnąć lata wstecz, gdy m.in. dopuszczono do funkcjonowania instrumentów finansowych, które później w ocenie sądu został uznane za niewiarygodnie oszukańcze. Dzisiejsza sytuacja, także informacje związane z firmą GetBack są konsekwencją braku reakcji instytucji, które zajmowały się bezpieczeństwem finansowym lata temu. Już wtedy należało podjąć natychmiastowe działania i sprawdzić sytuację instytucji, które tolerowały tego typu instrumentu finansowe. Po poliso-lokatach były papiery dłużne GetBack-u i można powiedzieć, że skoro tamte przedsięwzięcie przeszło bez echa to można prowadzić kolejne akcje, które powodują straty po stronie nabywców. Obywatele podchodzą do tego w prosty sposób, jeżeli instytucja prowadzi działalność otwarcie, ma swoje biura itd. to przyjmuję, że jest legalna i działa pod nadzorem, nie mamy powodu nie wierzyć polskiemu państwu. Coraz częściej polskie sądy wskazują na to, że produkty i instrumenty finansowe zabezpieczone kursem obcej waluty były niezgodne z tym co oferowano czyli kredytami denominowanymi w obcych walutach. Zasadę ograniczonego zaufania powinniśmy stosować także wobec instytucji publicznych, które jak pokazuje historia III RP, nieraz potrafiły nas zaskoczyć - zauważył gość Polskiego Radia 24.
Więcej w zapisie audycji.
REKLAMA
Rozmawiał Michał Walczyk
____________________
Data emisji: 15.11.2018
Godzina emisji: 10:36
REKLAMA