Publicysta: szkoda, że Gdańszczanie dają się tak łatwo manipulować
- Ilość złych rzeczy, które Polakom zrobił Donald Tusk, przechodzi ludzkie pojęcie. PiS popełnia błędy, ale te miliardy złotych na programy socjalne znalazly się jednak dla obywateli - powiedział w Polskim Radiu 24 Adam Borowski, publicysta, działacz "Solidarności". O ostatnich wydarzeniach w Gdańsku oraz o regionalnej konwencji PiS w Bydgoszczy mówił również inny opozycjonalista Andrzej Michałowski.
2019-05-11, 14:00
Posłuchaj
"Na początku było słowo, złe słowo. Słowo jednego przeciwko drugiemu. I to złe słowo było Polaka przeciwko innemu narodowi, Niemca przeciwko innemu narodowi. Europa została tym złym słowem podzielona" - powiedział wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak podczas miejskich uroczystości upamiętniających 74. rocznicę zakończenia drugiej wojny światowej. Do słów Piotra Grzelaka, który ostatecznie przeprosił za swoją wypowiedź, odniósł się na antenie PR24 Andrzej Michałowski.
- Piotr Grzelak lansuje tezę, że Polacy są winni, bo słowem obrazili sąsiadów. Nic bardziej podłego zrobić nie można. Szkoda, że Gdańszczanie tak łatwo dają się manipulować. Liczą, że jak będą landem oderwanym od władzy centralnej, to dostaną więcej pieniędzy - powiedział Andrzej Michałowski. - Na haśle Wolne Miasto Gdańsk chce się robić resentymenty. Liczy się, że Niemcy dadzą więcej pieniędzy, a Bruksela będzie polityczną stolicą Księstwa Pomorskiego - dodał.
Goście audycji mówili także o konwencji PiS w Bydgoszczy oraz o programach socjalnych rządu PiS.
- Próg biedy został zlikwidowany, a trzynasta emerytura jest dla wielu ludzi błogosławieństwem. Ludzie bogaci na pensjach UE nie są w stanie zrozumieć wielu spraw - stwierdził Adam Borowski.
REKLAMA
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Audycję prowadził Antoni Trzmiel.
Polskie Radio 24/tb
REKLAMA
------------------------------------
Data emisji: 11.05.2019
Godzina emisji: 13.33
Polecane
REKLAMA