Roman Staniewski: pierwszy raz strzelałem do Niemca w pociągu elektrycznym

-  Pierwszy raz strzelałem do Niemca w pociągu elektrycznym. Była to bardzo bliska odległość. Z jednej strony chodziły po mnie ciarki, a zdrugiej wiedziałem, że musiałem wykonać akcję - mówił w Polskim Radiu 24 Roman Staniewski ps. Stanisław Kwiatkowski, powstaniec warszawski.

2019-08-01, 16:01

Roman Staniewski: pierwszy raz strzelałem do Niemca w pociągu elektrycznym
Roman Staniewski . Foto: PR24

Posłuchaj

1.08.2019 Roman Staniewski o Powstaniu Warszawskim
+
Dodaj do playlisty

75. lat temu, 1 sierpnia 1944 roku wybuchło Powstanie Warszawskie, największy zryw niepodległościowy Armii Krajowej i największa akcja zbrojna podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. Tego dnia do walki w stolicy przystąpiło ok. 40-50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni trwało ponad dwa miesiące. W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. 

Powiązany Artykuł

prezydent-1200-pap.jpg
Prezydent: rzeź Woli to ludobójstwo, o którym długo nie mówiono

O Powstaniu Warszawskim opowiadał na antenie Polskiego Radia 24 Roman Staniewski ps. Stanisław Kwiatkowski, powstaniec warszawski. - Na kilka dni przed powstaniem już wiedziałem, że ono wybuchnie. Cieszyliśmy się na wieść o tej decyzji. Od co najmniej roku przygotowywaliśmy się do wystąpienia zbrojnego. Nie wiadomo było tylko, kiedy dokładnie to nastąpi - mówił Staniewski.

Pierwszy kontakt z Niemcem

- Ja działałem w grupie likwidacyjnej. To była ciężka sprawa. Musieliśmy bowiem likwidować Polaków, którzy byli konfidentami. Zdarzały się sytuacje, że nawet wśród naszych oficerów były osoby współpracujące z wrogiem. Najpierw dowódca plutonu wyzbnaczał, który patrol będzie wykonywał akcję. Dowódca patrolu dostawał polecenie zaprojektowania tej akcji, która wczesniej była wewnętrznie omawiana - wyjaśniał powstaniec warszawski. 

Staniewski mówił też o pierwszym kontakcie z Niemcem. - Strzelałem do niego w pociągu elektrycznym. Była to bardzo bliska odległość. Z jednej strony chodziły po mnie ciarki, a zdrugiej wiedziałem, że musiałem wykonać akcję - podsumował gość Polskiego Radia 24. 

REKLAMA

Rozmawiał Tadeusz Płużański.

Polskie Radio 24/kad

------------------------------------

Data emisji: 1.08.2019

Godzina emisji: 15.33

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej