Piotr Gursztyn: każde pokolenie inaczej ocenia przyczyny wybuchu II WŚ
- 3 września 1939 roku Wielka Brytania i Francja wypowiedziały wojnę Niemcom i wojna niemiecko-polska przekształciła się w wojnę światową - mówił w PR24 historyk Piotr Gursztyn. - Jednak większość świata zgodnie właśnie 1 września uważa za początek II WŚ - dodał.
2019-08-31, 15:20
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
Polska historia w światowej prasie. "Czekałem na taką akcję 30 lat"
80 lat temu, 1 września 1939 r., wojska niemieckie bez wypowiedzenia wojny przekroczyły o świcie na całej niemal długości granice Rzeczypospolitej, rozpoczynając tym samym pierwszą kampanię II wojny światowej. Osamotnione w walce Wojsko Polskie nie mogło skutecznie przeciwstawić się agresji Niemiec i sowieckiej inwazji przeprowadzonej później, 17 września. Konsekwencją stał się IV rozbiór Polski dokonany przez Hitlera i Stalina.
Jak świat patrzy na początek II WŚ?
Co świat uważa za przyczyny II wojny światowej? W starszych podręcznikach anglosaskich, dotyczących II WŚ czy lat ją poprzedzających, Polska bardzo często wychodzi na kraj, który "nie do końca wiadomo czego chciał i właściwie sam sobie był trochę winny". - W starszych publikacjach jest to o tyle zrozumiałe, co nie znaczy, że do zaakceptowania, bo pisali je często ludzie, którzy byli urodzeni, wychowani przed rok 1918. Np. historyk Taylor, jeden z najważniejszych brytyjskich historyków XX wieku, uważał, że Polska wciągnęła Wielką Brytanię do wojny - opowiadał Piotr Gursztyn.
- Dla tamtego pokolenia pojawienie się Polski było czymś nowym. To jak pojawienie się krajów postsowieckich, Armenii, Gruzji - dodał gość PR24.
Powiązany Artykuł
Prezes IPN: II wojna światowa powinna uczyć, by budować silne państwo
Każde pokolenie widzi inaczej
Piotr Gursztyn zwracał uwagę na to jak bardzo różny może być sposób patrzenia na świat i historię bliskich sobie pokoleń. - Pamiętajmy, że między rokiem 1918 a 1939 minęły ponad dwie dekady. To wiele w życiu pojedyńczego człowieka, ale nie tak wiele, aby przekształcić mentalność w skali masowej - wyjaśniał.
REKLAMA
- Np. Józef Stalin, Gruzin z pochodzenia, ale mentalnie Rosjanin, człowiek Imperium Rosyjskiego. Był dorosłym człowiekiem, kiedy Polski nie było, jeździł w tym czasie przez Warszawę czy Kraków. Dla niego restytucja granic Imperium Rosyjskiego, nie tylko na tym polskim odcinku, była czymś ważnym. On autentycznie wierzył, że to osiągnięcie - wskazywał historyk.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.
Polskie Radio 24 / kstar
* * *
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
REKLAMA
Prowadzący: Antoni Opaliński
Gość: Piotr Gursztyn (historyk)
Data emisji:31.08.2019
Godzina emisji: 14:06
REKLAMA